Projekt tzw. Tarczy antykryzysowej został przyjęty przez rząd, wysłany do Sejmy i Rady Dialogu Społecznego - poinformowała w czwartek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Celem Tarczy jest zmniejszenie negatywnego wpływu epidemii koronawirusa na polską gospodarkę.
Tarcza to zestaw kilku projektów ustaw przygotowanych m.in. przez resorty rozwoju, finansów i Ministrostwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Według Ministerstwa Rozwoju jej wartość to co najmniej 10 proc. polskiego PKB.
"Projekt Tarczy został przyjęty, wysłany do Sejmy i Rady Dialogu Społecznego" - powiedziała Emilewicz w czwartek w TOK FM na pytanie, czy rząd przyjął tarczę. "Dziś mamy też ciąg dalszy konsultacji z opozycją" - dodała.
Emilewicz podtrzymała też wcześniejsze zapowiedzi rządu, że projekt "Tarczy antykryzysowej" ma wejść w życie od pierwszego kwietnia tego roku.
Minister zapewniła, że rozwiązania zawarte w projektach zmian ustaw przewidują, że jeżeli przedsiębiorcy czy osoby prowadzące działalność gospodarczą zdecydują się, aby przez trzy miesiące nie płacić składek na ZUS, to zobowiązania, które powinni zapłacić, i tak zostaną dopisane do składki emerytalnej.
"Składki są dopisywane na rachunkach. (...) Ubytek z tego tytułu nie będzie odczuwalny w przyszłości w świadczeniach emerytalnych" - powiedziała Emilewicz.
Dodała, że w rozwiązaniach chroniących przedsiębiorców uwzględniono również tych, którzy rozliczają się w formie karty podatkowej, czyli takiej, która zakłada stałą kwotę płaconego podatku w każdym miesiącu. "Przy karcie podatkowej (...) dla tych państwa, jeśli im przychody spadły, wówczas mogą skorzystać (...) ze świadczenia w wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia. Będzie to rodzaj zapomogi w wysokości około 1300 zł" - wyjaśniła. Dodała, że z karty podatkowej korzystają głównie taksówkarze.
Jak zapowiadał wcześniej rząd, Tarcza będzie oddziaływała na pięć filarów. Pierwszy dotyczy bezpieczeństwa pracowników, drugi finansowania firm, trzeci - ochrony zdrowia, czwarty - wzmocnienia systemu finansowego, a piąty - programu inwestycji publicznych.
"Tarcza antykryzysowa" ma być odpowiedzią rządu na szerzącą się epidemię koronawirusa, pozwolić m.in. pracownikom i firmom przetrwać najtrudniejszy czas. Zakłada ona m.in.: pokrycie przez państwo składek na ZUS przez 3 miesiące dla firm; dopłaty do wynagrodzeń; odroczenia w płatności podatku CIT; przedłużenie bankowych kredytów obrotowych dla firm.
Szacunkowa wartość pakietu to ok. 212 mld zł, czyli ok. 10 proc. polskiego PKB.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.