10 proc. osób aktywnych zawodowo w Ameryce znalazło się bez pracy - poinformowała w czwartek Associated Press. Nowy program banku centralnego USA wart 2,3 bln dolarów wesprze władze lokalne i średnie firmy - ogłosił Fed.
6,6 mln Amerykanów złożyło w ubiegłym tygodniu wnioski o zasiłek dla bezrobotnych; w sumie o wsparcie takie wystąpiło w ciągu ostatnich trzech tygodni 16,8 mln osób.
To największa i najszybsza utrata miejsc pracy do jakiej doszło w USA od 1948 roku. Już teraz statystycznie więcej niż jeden Amerykanin na dziesięciu nie ma zatrudnienia - podała AP.
Jeszcze w tym miesiącu ponad 20 mln Amerykanów może stracić pracę, a według prognoz Uniwersytetu Pensylwanii, mimo pakietu pomocowego przyjętego przez Kongres, kraj czeka w tym kwartale największy spadek PKB od II wojny światowej.
Nowy program banku centralnego USA, o którym poinformował w czwartkowym komunikacie szef Fed Jerome Powell, ma m.in. dostarczyć środki finansowe przedsiębiorstwom, których działalność została całkowicie wstrzymana na skutek pandemii koronawirusa.
Fed, za pośrednictwem banków, będzie oferował czteroletnie pożyczki firmom zatrudniającym do 10 tys. pracowników, będzie też bezpośrednio skupował obligacje stanowe, miejskie oraz obligacje szczególnie gęsto zamieszkanych hrabstw.
Powell podkreślił jednak w swym oświadczeniu, że "najwyższym priorytetem" narodu jest teraz "zajęcie się kryzysem zdrowotnym", podczas gdy rolą Fedu "jest dostarczenie takiej pomocy i gwarancji stabilności, jaką może dać w tym okresie ograniczonej aktywności gospodarczej".
Rezerwa Federalna obniżyła już wcześniej stopy procentowe oraz, we współpracy z innymi bankami centralnymi, podjęła kroki mające zapewnić tani dostęp do dolarów, w których banki te często udzielają kredytów instytucjom finansowym w swoim kraju.
Fed uruchomił też program skupowania obligacji (luzowanie ilościowe - QE), które pozwoli wpuścić w obieg gospodarczy zastrzyk pieniędzy, a także obniżył stopy procentowe, aby ułatwić zaciąganie kredytów.
Kroki podjęte przez Fed mają wesprzeć gospodarkę i pomóc przedsiębiorstwom w zachowaniu płynności, a zatem nie dopuścić do masowych zwolnień, które - jak przypomniał w czwartek Powell - utrudniłyby bardzo poprawę kondycji gospodarki USA po wywołanym przed pandemię zastoju.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.