Szef niemieckiej dyplomacji, liberał Guido Westerwelle zarzucił w czwartek przewodniczącej Związku Wypędzonych Erice Steinbach, że swymi wypowiedziami na temat II wojny światowej szkodzi wizerunkowi Niemiec za granicą.
"Dwuznaczne wypowiedzi, które podają w wątpliwość ciężką odpowiedzialność Niemiec za wybuch II wojny światowej, są nie do zaakceptowania" - oświadczył Westerwelle na marginesie spotkania frakcji współrządzącej w Niemczech partii FDP w Bergisch Gladbach (Nadrenia Północna-Westfalia). Jego wypowiedź zacytowała agencja dpa.
Westerwelle dodał, że ten, kto formułuje takie stwierdzenia, mija się z faktami historycznymi. Ryzykuje tym samym, że "wyrządzi szkody wizerunkowi naszego kraju za granicą - nie tylko u naszych sąsiadów, nie tylko w Polsce" - powiedział.
W środę Steinbach wywołała oburzenie uczestników posiedzenia władz frakcji CDU/CSU stwierdzeniem, że Polska już w marcu 1939 r. rozpoczęła mobilizację. Jak relacjonują w czwartek media, wypowiedź ta sprawiła wrażenie, że szefowa BdV zarzuca Polsce współodpowiedzialność za II wojnę światową.
W czwartek Steinbach została ostro skrytykowana przez partie opozycyjne, a także przez Centralną Radę Żydów w Niemczech. Jak oświadczył jej sekretarz generalny Stephan Kramer, wypowiedzi szefowej BdV potwierdzają, że słuszna była decyzja Centralnej Rady Żydów w Niemczech o zawieszeniu członkostwa we władzach fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie", poświęconej upamiętnieniu wysiedleń Niemców.
Rada poinformowała o tej decyzji w zeszły piątek. Jej powodem były "rewizjonistyczne stanowiska" wyrażane przez dwóch zastępczych członków władz fundacji z ramienia BdV: Arnolda Toelga i Hartmuta Saengera.
To w ich obronie Erika Steinbach wystąpiła w środę podczas spotkania władz frakcji chadeckiej. Podczas dyskusji padła kontrowersyjna wypowiedź o mobilizacji Polski do wojny.
Przewodniczący frakcji CDU/CSU Volker Kauder wyjaśnił w czwartek po posiedzeniu zarządu frakcji w Bundestagu, że Steinbach "nie relatywizowała" kwestii odpowiedzialności za wojnę. Dodał, że kierownictwo frakcji na środowym posiedzeniu jasno postawiło sprawę - niemiecka wina za wojnę jest jednoznaczna. Potwierdziła to także Steinbach. Na inne stanowiska nie byłoby w tej frakcji miejsca - zaznaczył Kauder.
W rozmowie z agencją dpa Steinbach broniła w czwartek swej wypowiedzi o mobilizacji w Polsce w 1939 roku, podkreślając, że nie oznacza to relatywizowania niemieckiej winy za drugą wojnę światową.
"To jest fakt. Nie mogę przecież zmienić tego, że Polska ogłosiła mobilizację" - oświadczyła, dodając, że jeśli nie można już otwarcie wypowiadać "takich prawd, to nie żyjemy już w demokracji".
"Jedno jest dla mnie bardzo wyraźne: wojnę rozpoczęły Niemcy" - cytuje dpa szefową Związku Wypędzonych.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.