Katolicyzm polski będzie mógł oddziaływać na katolicyzm europejski, jeśli sam upora się z uznaniem demokracji, z szacunkiem dla autonomii Kościoła, i dla autonomii państwa - powiedział w piątek były premier Tadeusz Mazowiecki.
Mazowiecki uczestniczy w X konferencji "Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej" zorganizowanej w podkrakowskich Tomaszowicach.
B. premier powiedział, że "w Polsce i polskim katolicyzmie potrzebny jest szczery dialog". Jak mówił, po ostatnich wyborach powstało pytanie, czy polski katolicyzm da się pogodzić z demokracją, "tak jak on się ostatnio w tych wydarzeniach politycznych często artykułował".
"Prawda jest fundamentem, ale fundamentem niekoniecznie jest fundamentalizm" - mówił Mazowiecki. "Jeśli powstał problem, powstało pytanie, czy katolicyzm w Polsce da się pogodzić z demokracją, to nie jest tylko wymysł przeciwników Kościoła" - dodał.
"To jest problem. Problem tego odłamu katolicyzmu, który widzi świat współczesny tylko od złej strony, który nie ma ufności, który nie ma otwartości i który nie chce uznać tego, że demokracja to jest także szacunek dla innych, to jest tolerancja, to są także prawa innych" - mówił Mazowiecki.
"Myślę sobie, że jeżeli mamy być w prawdzie, to musimy sobie powiedzieć, że katolicyzm polski na katolicyzm europejski będzie mógł oddziaływać tylko wtedy, jeśli sam upora się z uznaniem demokracji, z szacunkiem dla autonomii Kościoła i dla autonomii państwa" - uważa były premier.
"Chciałbym, aby taki dialog otwarty był w katolicyzmie polskim możliwy. Tego państwu i sobie życzę" - zakończył swoje wystąpienie Tadeusz Mazowiecki.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.