Bardzo dziękuję, ale nie. Wystarczy mi pracy na stanowisku, które w tej chwili mam - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski, komentując wypowiedź lidera Porozumienia Jarosława Gowina, że szef MZ powinien zostać podniesiony do rangi wicepremiera.
W minionym tygodniu lider Porozumienia Jarosław Gowin w rozmowie z "Wprost" powiedział, że minister Szumowski powinien zostać wicepremierem.
"Minister Szumowski powinien zostać podniesiony do rangi wicepremiera po to, żeby móc wydawać polecenia pozostałym ministrom, a nie z nimi negocjować, bo nie ma na to czasu. Albo powinien zostać powołany specjalny wicepremier, pełnomocnik do walki z epidemią" - wskazał Gowin.
Minister Szumowski w radiowej Trójce był pytany, czy aspiruje do tej funkcji. "Bardzo dziękuję, ale nie. Wystarczy mi pracy na stanowisku, które w tej chwili mam" - powiedział szef MZ.
Od poniedziałku obowiązuje nowe rozporządzenie, zgodnie z którym można przemieszczać się pod warunkiem zachowania dystansu społecznego i zasłaniania twarzy; otwarty został wstęp do lasów i parków (z wyłączeniem placów zabaw). Osoby powyżej 13 lat mogą przemieszczać się samodzielnie.
Minister Szumowski przyznał, że to zmniejszenie obostrzeń może zostać cofnięte w zależności od liczby zakażeń.
"Myślę, że po tygodniu już będzie widać po pierwsze, wzrost mobilności, bo to obserwujemy z dnia na dzień. Po drugie, już pierwsze drgnięcia liczby osób chorych będą po 7-8 dniach" - powiedział. Ocenił, że samoizolacja społeczna Polaków była bardzo skuteczna, a ostatni wzrost liczby zakażeń to efekt ognisk epidemicznych.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.