U dziewięciu z 30 kapłanów przebywających w domu emerytów Regina Cleri Home w Shrewsbury, na przedmieściach St. Louis, wykryto zakażenie koronawirusem COVID-19.
Informację tę podała archidiecezja Saint Louis, zaznaczając, że pierwszy przypadek zakażenia został wykryty w placówce 18 kwietnia. Od tego czasu dwóch kapłanów-emerytów zostało hospitalizowanych. Prawdopodobnie opuszczą jednak szpital w ciągu najbliższych dwóch dni.
Ks. Bill Kempf, proboszcz pobliskiej parafii św. Józefa Męczennika, ze smutkiem przyjął informację o zarażeniach, zaznaczając, że wszyscy mieszkańcy domu spokojnej starości dla kapłanów są w grupie wysokiego ryzyka.
Według archidiecezjalnego tygodnika „St. Louis Review”, dom emeryta nadal podejmuje wiele środków ostrożności, aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia wirusa wśród osób starszych. Wejść do placówki mogą niezbędni pracownicy służby zdrowia i opieki hospicyjnej. Wprowadzono szereg dodatkowych obostrzeń związanych z koniecznością używania odpowiednich środków ochrony indywidualnej.
COVID-19 jest szczególnie niebezpieczny dla osób starszych i tych z wcześniej istniejącymi schorzeniami. Agencja rządu federalnego Stanów Zjednoczonych CDC (Centra Kontroli i Prewencji Chorób) podała, że 80 proc. zgonów koronawirusa w USA dotyczy osób w wieku 65 lat i starszych.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.