Papieska wizyta to wielki zaszczyt dla naszego kraju – powiedział premier Wielkiej Brytanii, David Cameron. W specjalnym przesłaniu video, zamieszczonym na oficjalnej stronie Kancelarii Premiera, brytyjski polityk podkreślił, że jest to wizyta niezmiernie ważna i historyczna.
„Będą to wyjątkowe cztery dni. Nie tylko dla 6 milionów katolików, ale również dla wielu wierzących ludzi w Wielkiej Brytanii i kolejnych milionów obserwujących wizytę na całym świecie” – stwierdził Cameron.
Brytyjski premier podkreślił, że pielgrzymka Benedykta XVI to wyjątkowa okazja, by uczcić wkład wszystkich wspólnot religijnych w społeczeństwo, a także podkreślić ich rolę w budowaniu społeczeństwa większego i silniejszego.
„Społeczeństwo to powinno być oparte na więcej niż materializmie, powinno być oparte na wspólnych wartościach i pracy dla dobra wspólnego” – powiedział szef rządu. Dodał, że „wspólnota i solidarność, które nas jednoczą, nie są tylko wartościami chrześcijańskimi, ale również brytyjskimi, wartościami, którymi dzielimy się w całym społeczeństwie, pośród ludzi każdego wyznania i niewierzących”.
„Oczywiście nie każdy zgadza się ze wszystkim co głosi papież” – zauważył Cameron. Jednak jego zdaniem, „nie powinno to nas powstrzymywać przed zrozumieniem, iż papież przynosi przesłanie, które może nas sprowokować do stawiania pytań dotyczących naszego społeczeństwa i tego, jak wzajemnie się do siebie odnosimy”.
Brytyjski premier podkreślił także, iż Stolica Apostolska, mając ogromny wpływ na cały świat, może być partnerem dla Wielkiej Brytanii. Wśród wspólnych celów polityk wymienił: walkę z głodem i chorobami, zmianami klimatu oraz promowanie dialogu międzyreligijnego i pracę dla pokoju na całym świecie.
„Witając papieską delegację zwiększmy nasze wysiłki dla dobra wspólnego w Wielkiej Brytanii jak i dla naszych partnerów międzynarodowych” – zakończył swoje przesłanie Cameron.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.