Badania górników na Śląsku trwają, jednak drugi etap badań, którym są oni obecnie poddawani pokazuje, że wirus wykrywany jest jedynie u pojedynczych osób. Sytuacja wydaje się więc opanowana, a pod koniec tego tygodnia liczba nowo wykrytych dziennych przypadków być może spadnie poniżej stu - zauważył w rozmowie w TVP Info wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Wiceminister zaznaczył, że z ponownych badań, które są teraz wykonywane u górników, których w pierwszym przeprowadzanym teście nie wykryto obecności koronawirusa wynika, że wśród nich zakażeń jest niewiele. "To pojedyncze przypadki, czyli ta sytuacja jest w tej chwili opanowana" - powiedział.
Dodał, że w tym tygodniu testowane są rodziny górników, u których wykryto infekcję COVID-19. Do pracy wracają też górnicy, u których nie potwierdzono wirusa w dwukrotnie przeprowadzonym badaniu, "czyli de facto kopalnie zaczną normalnie pracować".
"W ciągu dwóch, trzech dni ta ilość nowych przypadków na Śląsku, a dokładnie nowych przypadków z kopalń zdecydowanie spadnie. Więc myślę, że pod koniec tygodnia być może tych nowych zachorowań w całym kraju będzie poniżej stu" - powiedział.
Wiceminister wyraził też nadzieję, że jeśli będziemy przestrzegali zasad sanitarnych w trakcie wizyty np. u fryzjera i kosmetyczki, czyli przedsiębiorców, którzy powrócili do pracy w III etapie odmrażania gospodarki, to nie powinno dojść do wzrostu zakażeń.
Resort zdrowia podał w poniedziałkowym porannym komunikacie, że wykryto 217 nowych przypadków COVID-19, z których 163 pochodzi z województwa śląskiego. Zmarły też kolejne cztery osoby. Łącznie od początku epidemii w Polce zdiagnozowano 18 746 chorych, odnotowano 929 zgonów.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.