"Izrael musi dokonać wyboru między pokojem a koloniami" - powiedział w sobotę w ONZ palestyński prezydent Mahmud Abbas, nawiązując do sprawy osiedli żydowskich na palestyńskich terytoriach okupowanych.
Abbas przemawiał na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w przeddzień wygaśnięcia izraelskiego moratorium na budowę nowych osiedli na Zachodnim Brzegu.
Poprzednio uzależniał on kontynuowanie bezpośrednich rozmów z Izraelem od zaniechania dalszej kolonizacji Zachodniego Brzegu.
Nawiązując do tej sprawy, potępił izraelską "mentalność ekspansji i dominacji".
W przemówieniu na forum ONZ Abbas apelował: uczyńmy wszystko, aby izraelsko-palestyńskie negocjacje pokojowe zakończyły się sukcesem. Zapewnił, że Palestyńczycy "dołożą szczerze wszelkich możliwych wysiłków", aby przed upływem roku osiągnąć porozumienie pokojowe z Izraelem.
"Izrael - podkreślił raz jeszcze Abbas - musi dokonać wyboru między pokojem a kontynuowaniem osadnictwa".
Izraelski premier Benjamin Netanjahu, do którego koalicji rządowej wchodzą również partie żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu, odrzucał dotąd prośby prezydenta USA Baracka Obamy o zamrożenie osadnictwa. Obiecywał jednak również, że wznowienie budowy osiedli będzie miało mniejszą skalę niż poprzednio.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.