Przezwyciężenie skutków epidemii koronawirusa oraz uregulowanie relacji z Wielką Brytanią po Brexicie to główne priorytety niemieckiej prezydencji w Unii Europejskiej. Rozmawiając z Radiem Watykańskim niemiecki ambasador przy Stolicy Apostolskiej przyznał, że problemów i zadań jest dużo więcej. Niespokojna jest sytuacja międzynarodowa, zwłaszcza w Afryce Północnej. Istotne są również kwestie ekologiczne. Jednakże w tym momencie sprawą najważniejszą jest naprawa gospodarki.
Michael Koch przyznał, że w pierwszej fazie epidemii zabrakło europejskiej solidarności. To musi się zmienić. Ludzie muszą zobaczyć, że Unia Europejska nie jest dla nich przeszkodą, lecz pomocą, kiedy znajdą się w trudnej sytuacji.
Niemiecki ambasador zwrócił również uwagę na pozytywny wkład Stolicy Apostolskiej.
„Rola Stolicy Apostolskiej nie może oczywiście polegać na dyktowaniu nam, jak ma wyglądać na przykład budżet Unii Europejskiej. Nikt się zresztą tego nie spodziewa. Wkład Stolicy Apostolskiej i samego Papieża polega jednak na jasnym wskazywaniu zasad. Takich na przykład, jak potrzeba, by Europejczycy trwali w jedności i byli gotowi sobie pomagać. To w pełni się zgadza się z naszym stanowiskiem – powiedział Radiu Watykańskiemu Michael Koch. - Innym problem są uchodźcy. Liczba ludzi, którzy przeprawiają się przez Morze Śródziemne znowu rośnie i musimy sobie z tym poradzić. Papież regularnie zwraca na to uwagę. Nie wolno zapominać, że na świecie są też kraje południowe, które mają o wiele mniej środków, by radzić sobie z obecnym kryzysem i potrzebują naszego wsparcia. Z tym również w pełni się zgadzamy. Inna kwestia to multilateralizm. My także uważamy, że potrzebujemy wzmocnienia mulitilateralizmu, a nie jego osłabienia. Choć jest oczywiste, że niektóre instytucje multilateralne mogłyby lepiej funkcjonować. Trzeba je zatem poprawić. I w tym również istnieje pełna zgodność między tym, co mówi Ojciec Święty i naszą wizją działania.“
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.