Reklama

Miłość na ławie oskarżonych

Czy do zawarcia małżeństwa konieczna jest miłość? A jeśli tak, to… jaka? I czy można orzec nieważność małżeństwa, ponieważ narzeczeni nie kochali się naprawdę?

Reklama

Słowa „sąd” i „Kościół” nie brzmią dobrze razem. Co najwyżej „sąd ostateczny”. Ale raczej nie ten ludzki, skoro Jezus powiedział: „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni”. Tymczasem Kościół, rządząc się własnym prawem, potrzebuje również swoich procedur sądowych, własnego wymiaru sprawiedliwości. Opinia publiczna w naszym kraju w ostatnich miesiącach powtarzała wyrażenie „procedury kościelne” o wiele częściej, jak sądzę, niż przez ostatnie pięćdziesiąt lat. To zrozumiałe: procedury kościelne w niektórych miejscach mogły zawodzić, co bada właśnie Stolica Apostolska. A co z procedurami, które do tej pory były najczęściej komentowane, czyli tymi odnoszącymi się do nieważności małżeństwa?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
30°C Czwartek
dzień
31°C Czwartek
wieczór
27°C Piątek
noc
21°C Piątek
rano
wiecej »

Reklama