Co najmniej 16 osób zginęło, a 123 zostało rannych w wypadku samolotu lądującego w piątek podczas ulewnego deszczu w Kalikacie na południu Indii. Lecący z Dubaju samolot pasażerski, mający 191 osób na pokładzie, wypadł z pasa startowego i rozpadł się na dwie części - informują władze.
Nagrania telewizyjne pokazały ratowników poruszających się po wraku w ulewnym deszczu oraz pasażerów leżących nieruchomo na noszach w otoczeniu pracowników medycznych w maseczkach.
Wśród zmarłych jest jeden z pilotów, a co najmniej 15 osób jest w stanie krytycznym - przekazał Abdul Karim, starszy oficer policji stanowej w Kerali. Akcja ratunkowa dobiegła już końca, a poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
Pas startowy lotniska znajduje się na wzgórzu z głębokimi wąwozami po obu stronach i jest uważany za trudny do lądowania.
"Do zdarzenia doszło z powodu ulewnych deszczy i słabej widoczności, to naprawdę druzgocące" - powiedział Amitabh Kant, który stoi na czele rządowej komisji planowania, w indyjskiej telewizji informacyjnej NDTV.
Według rzecznika prasowego indyjskiego ministerstwa lotnictwa cywilnego Rajeeva Jaina na pokładzie maszyny znajdowało się 174 dorosłych pasażerów, 10 dzieci, dwóch pilotów i pięciu członków załogi.
Boeing 737 linii Air India Express leciał z Dubaju do Kalikatu, zwanego też Kozhikode. Na jego pokładzie znajdowali się obywatele Indii zmierzający do domów w ramach organizowanej przez rząd podczas pandemii koronawirusa akcji repatriacyjnej.
Premier Narendra Modi napisał na Twitterze, że "boleje nad wypadkiem samolotu w Kozhikode" i zapewnił, że stanowe władze są na miejscu, zapewniając wszelką pomoc poszkodowanym.
AP przypomina, że największa katastrofa lotnicza w Indiach miała miejsce 12 listopada 1996 roku, kiedy to samolot Saudi Arabian Airlines zderzył się w powietrzu z samolotem lecącym z Kazachstanu w stanie Hariana; śmierć poniosło wszystkich 349 osób na obu pokładach.
An Air India Express plane has broken into two pieces after skidding off end of runway at an airport in the southern state of Kerala, officials say https://t.co/ZFaPbD3Rlb pic.twitter.com/rU2Qk2U8c9
— BBC News (World) (@BBCWorld) 7 sierpnia 2020
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.