Islamscy bojownicy podpalili w sobotę w południowo-zachodnim Pakistanie 29 cystern wiozących paliwo dla sił NATO w Afganistanie. W czasie interwencji rannych zostało dwóch pakistańskich policjantów.
Do ataku doszło ok. 120 km na wschód od miasta Kweta, stolicy prowincji Beludżystan. Ataku dokonało ok. 30 uzbrojonych mężczyzn. Początkowo ostrzelali oni cysterny z broni palnej, a następnie odpalili w ich kierunku pociski rakietowe.
Żadne ugrupowanie nie przyznało się dotychczas do podpalenia cystern.
Od czasu ataku samolotów NATO z 30 września, w którym zginęło dwóch pakistańskich żołnierzy, islamscy bojownicy wzmogli ataki na konwoje z zaopatrzeniem dla żołnierzy Sojuszu.
Według pakistańskich władz, to już szósty taki atak w ciągu nieco ponad tygodnia.
W środę ambasador USA w Islamabadzie Anne Patterson przeprosiła za atak, w którym przez pomyłkę zginęło dwóch pakistańskich wojskowych. USA przyznały, że amerykańscy piloci wzięli żołnierzy za rebeliantów.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.