Zjednoczona Prawica podzielona, PSL nie poprze projektu w obecnym kształcie.
Posłowie będą głosować nad wnioskiem Konfederacji o odrzucenie projektu nowelizacji autorstwa PiS w pierwszym czytaniu oraz nad wnioskiem o skierowanie projektu autorstwa KO do komisji rolnictwa i rozwoju wsi.
W środę po południu Sejm rozpoczął prace nad projektami zmian w ustawie, autorstwa PiS oraz KO o ochronie zwierząt. Projekt PiS zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.
Projekt KO zakłada, oprócz zakazu wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych, także rozwiązania na rzecz godnej egzystencji zwierząt wycofanych ze służby (np. psów policyjnych lub ratowniczych).
Do projektu ustawy PiS o ochronie zwierząt w drugim czytaniu złożymy poprawki jako Solidarna Polska wspólnie z Porozumieniem; w tym momencie rekomenduję głosować za odrzuceniem tego projektu ustawy w pierwszym czytaniu - powiedział w Sejmie polityk Solidarnej Polski, poseł PiS Norbert Kaczmarczyk.
Krytycznie do projektu ustosunkowała się też Konfederacja i PSL:
- Składamy wniosek o odrzucenie "gniota", jakim jest projekt nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt - oświadczył poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. Uzasadniał, że proponowane prawo "dobije" polskich hodowców, którzy przez epidemię koronawirusa znaleźli się w kryzysie.
- Klub Koalicji Polskiej nie poprze projektu ustawy o ochronie zwierząt w obecnym kształcie - powiedział z kolei Marek Sawicki z PSL. Poparł wygaszenie hodowli zwierząt na futra, ale w perspektywie 10 lat.
Nasrallah został liderem Hezbollahu 32 lata temu. Organizacja nie potwierdziła jego śmierci.
Gdy przystąpiono do ewakuacji pacjentów, nastąpił drugi atak,
Wywiad na temat komisji powołanych przez biskupa sosnowieckiego.