W związku ze spadkiem liczby zakonników jezuici łączą prowincje. Od 2021 roku prowincje niemiecka, austriacka, szwajcarska i litewsko-łotewska przestaną istnieć, a należących do nich 443 braci i ojców wejdzie w skład nowo utworzonej prowincji środkowoeuropejskiej.
Jej prowincjałem został mianowany o. Bernhard Bürgler z Austrii. Ujawnił on, że fuzja przygotowywana była od kilku lat. Chodziło o stworzenie struktury, która – przy zmniejszającej się liczbie zakonników – służyłaby misji Towarzystwa Jezusowego.
– Im mniejsza prowincja, tym trudniejsze staje się wypełnianie misji – przekonuje o. Bürgler. Wyjaśnia, że w większej prowincji łatwiej jest znaleźć osoby zdolne i zaangażowane, mogące podjąć daną pracę. Z kolei w małej prowincji nie zawsze da się skierować zakonnika do pracy dostosowanej do jego zdolności.
Przełożony nowej prowincji zwrócił też uwagę, że w świecie, w którym zaczynają dominować tendencje narodowe jezuici idą w przeciwnym kierunku: współpracy międzynarodowej. Naśladują w tym swego założyciela św. Ignacego Loyolę, którego pierwsi współpracownicy pochodzili z różnych narodów.
Towarzystwo Jezusowe powstało w 1534 r. Liczy dziś 16 700 członków. Jezuici dali Kościołowi 230 błogosławionych i świętych, w tym trzech Polaków: Stanisława Kostkę, Andrzeja Bobolę i Melchiora Grodzieckiego. Łączą duchowość, nauczanie i służbę społeczną.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.