Problem rodzin dotkniętych przez pandemię koronawirusa to nie tylko kwestia finansowa. Dlatego Patriarchat łaciński w Ziemi Świętej oprócz pomocy ekonomicznej oferuje także wsparcie psychologiczne i duchowe.
Departament Opieki Społecznej Patriarchatu łacińskiego w Jerozolimie, zainicjował projekt, który w ramach sesji indywidualnych, grupowych lub parafialnych oferuje pomoc osobom znajdującym się w trudnej sytuacji, oferując możliwość rozmowy o problemach, z którymi trzeba się zmierzyć, potrzebach związanych z zagrożeniem zdrowia, dyskomfortem psychologicznym. Potrzeby są duże: niepewność jutra, utrata pracy, rosnąca liczba zachorowań, konflikty rodzinne. Wszystko to powoduje duże obciążenie psychiczne wśród ludzi. Do tego dochodzi pogłębiająca się samotność, wzrost liczby chorych na depresję.
Niektóre spotkania pomocy odbywają się w Stowarzyszeniu Świętego Wincentego w Jerozolimie, inne przez internet. Półtora roku temu w parafii Najświętszego Zbawiciela w Jerozolimie, Patriarchat łaciński i Kustodia Ziemi Świętej, z pomocą proboszcza o. Amjada Sabbary, utworzyły Family Center, które pomaga rodzinom chrześcijańskim i zapewnia im wsparcie psychologiczne i społeczne, a w razie potrzeby także opiekę duchową. W parafii utworzono również „Fundusz Miłości”, aby zapewnić rodzinom stałą pomoc finansową. Ponad 60 rodzin o lepszym statusie ekonomicznym dzieli się z najbardziej potrzebującymi.
Wśród oferowanego wsparcia znajduje się również pomoc medyczna, pokrywająca koszty zabiegów chirurgicznych i nagłych wypadków zdrowotnych, czy też dostarczanie leków. Rozprzestrzenianie się koronawirusa wywarło silny wpływ na Ziemię Świętą, gdzie już teraz występują trudności gospodarcze, polityczne i społeczne, a coraz więcej osób traci pracę. W tych okolicznościach Departament Opieki Społecznej Patriarchatu Łacińskiego interweniuje nie tylko z pomocą materialną, ale również psychologiczną.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.