Premier Hiszpanii Pedro Sanchez ogłosił w piątek, że podległe ministerstwu zdrowia służby zaszczepią przeciwko koronawirusowi do czerwca 2021 r. od 15 do 20 mln obywateli. Zapewnił, że proces ten "zostanie przeprowadzony w sposób sprawiedliwy".
Podczas piątkowej wizyty w Comillas, w Kantabrii, na północy Hiszpanii, szef centrolewicowego rządu powiedział, że miejsce zamieszkania, nawet odległe od dużych ośrodków miejskich, nie będzie stanowić bariery w dostępie do szczepień.
"Przeprowadzimy je na terenie 13 tys. ośrodków zdrowia w całym kraju" - powiedział Sanchez, zapewniając, że szczepienia obywatele otrzymają "tam, gdzie mieszkają".
Sanchez wskazał, że istnieje możliwość rozpoczęcia ogólnokrajowych szczepień przeciw koronawirusowi już w grudniu 2020 r., ale zastrzegł, że jego gabinet ma w tej kwestii ograniczone pole działania, m.in. czeka na decyzję Europejskiej Agencji Leków.
"Jeśli szczepienia będą możliwe w grudniu, to ruszą w grudniu. Jeśli nie, to rozpoczną się w styczniu; w każdym razie tak szybko, jak to będzie możliwe" - dodał premier Hiszpanii.
W ocenie Sancheza do grudnia 2021 r. należy spodziewać się, że na rynek trafi szczepionka przeciw koronawirusowi hiszpańskiej produkcji.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.