Policjanci bułgarscy obrzucili Ministerstwo Finansów drobnymi monetami. Dlaczego?
W ten sposób bułgarscy policjanci, którzy w niedzielę demonstrowali na ulicach Sofii, protestowali przeciw niespełnieniu ich żądań polepszenia warunków pracy.
Policjanci demonstrowali trzecią z kolei niedzielę. Niedzielny protest różnił się od poprzednich znacznie większą liczbą uczestników, około 800-1000 osób. Do stolicy przybyli funkcjonariusze z Ruse, Warny i innych miast, nawet Małko Tyrnowa przy granicy z Turcją.
Protestujący podkreślili, że wbrew opiniom wyrażanym przez kierownictwo resortu nie stawiają żadnych warunków politycznych. Chcą wyłącznie poprawy warunków pracy, przede wszystkim lepszej jakości uniformów i butów, a także regulowania systemu dyżurów i lepszego wyposażenia technicznego w komisariatach. Domagają się również redukcji zbyt rozbudowanego personelu administracyjnego, utrzymywanego kosztem policji.
"Kierownictwo jest jednak dla nas bezdusznym przeciwnikiem" - oświadczył wiceszef policyjnego związku zawodowego Galentin Grozew. Zapowiedział, że protesty będą kontynuowane do czasu spełnienia warunków policjantów.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.