W ramach obchodów 29. Światowego Dnia Chorego, który przypada 11 lutego, bp Kamiński przewodniczył mszy św. w bazylice Świętego Krzyża w Warszawie.
"Przychodzi nam przeżywać ten dzień w czasie trudnym, kiedy cały świat przeżywa pandemię, wirus COVID-19 zbiera tragiczne żniwo. Tym bardziej powinniśmy skierować nasze myśli ku Bogu i przez pośrednictwo Matki Bożej prosić o potrzebne moce" - powiedział w homilii bp Kamiński.
Nawiązując do papieskiego orędzia na ten dzień, zatytułowanego w tym roku "Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście", hierarcha podkreślił, że tylko w świetle wiary można zrozumieć sens cierpienia. "Jedynie w Chrystusie cierpiącym i ukrzyżowanym odnajdujemy prawdę o cierpieniu, zyskujemy siły do zniesienia cierpienia i to, że cierpienie może być owocne" - powiedział biskup.
Zaznaczył, że choroba, cierpienie, pandemia, "nie są to pojęcia abstrakcyjne". "To konkretny człowiek, któremu trzeba służyć, być z nim solidarnym, przez bliskość cielesną i duchową nieść wsparcie, pocieszenie, ulgę, nadzieję" - wskazał bp Kamiński.
Zwrócił uwagę, że "bardzo wielu chorych doświadczyło w czasie pandemii sporego ograniczenia w dostępie do sakramentów pokuty i eucharystii. Niemożliwość dowolnego przemieszczania się kapelanów po oddziałach szpitalnych sprawia, że wiele osób chorych bardzo przeżyło trudny czas bez tego wyjątkowego wsparcia. To przypomniało nam o potrzebie większej troski o życie sakramentalne, kiedy jesteśmy zdrowi i mamy możliwości" - powiedział hierarcha. "Nie lekceważmy i nie pozostawiajmy tak ważnych spraw na nieokreślony czas" - zaapelował. Wspomniał też o potrzebie łączenia służby i modlitwy.
"Doznajemy dzisiaj bardzo odczuwalnego przerostu działania nad wszelką inną potrzebą człowieka. Towarzyszy temu przyspieszone tempo codziennego życia, zauważamy ciągły brak czasu dla siebie i innych, pojawiają się dość uciążliwe choroby cywilizacyjne. Cierpi na tym bardzo życie wspólnotowe, szczególnie we wspólnocie małżeńskiej i rodzinnej" - zauważył.
Wskazał, że czas pandemii pokazał z jednej strony braki w tym, co jest udzielaniem pomocy choremu, z drugiej - poświęcenie bardzo wielu pracowników służby zdrowia, wolontariuszy, kapłanów, osób życia konsekrowanego. "Bardziej rozumiemy, że zdrowie jest podstawowym dobrem wspólnym" - zauważył przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.
Podziękował także "wszystkim duszpasterzom i osobom świeckim, którzy na różny sposób w dobie pandemii zadbali o przekaz treści religijnych: transmisje mszy św., nabożeństw, konferencji i rozważań Słowa Bożego". Wymienił m.in Polskie Towarzystwo Opieki Duchowej w Medycynie.
Zwracając się do chorych, bp Kamiński poprosił ich, by "odpowiednio wykorzystali dar cierpienia". "Z serca proszę, abyście wspierali waszą modlitwą i cierpieniem Kościół Chrystusowy, naszą Ojczyznę, upraszali łaski dla podejmujących się odpowiedzialności za wyprowadzenie nas z pandemii. Nie może zmarnować się żaden trud i sposobność trwania na modlitwie. Zagospodarujcie to dobrze. Wszyscy was potrzebują, jako szczególnych apostołów Pana Jezusa" - wskazał biskup.
Liturgię koncelebrował Krajowy Duszpasterz Służby Zdrowia ks. Arkadiusz Zawistowski.
Światowy Dzień Chorego został ustanowiony w 1992 r. przez papieża Jana Pawła II a obchodzony jest, co roku 11 lutego w liturgiczne wspomnienie Matki Bożej z Lourdes.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.