Odznaczenie zostało przyznane przez Rzecznika Praw Dziecka.
Przekazując Honorową Odznakę rodzicom Heleny zauważył, że kochała ona wszystkich ludzi i dzieliła się z nimi tym, co najcenniejsze: dobrem i miłością. - Była pełna życia i radości. Była niegasnącą iskierką. Pomagała najsłabszym, dzieciom, tu w kraju i na misjach, na końcu świata, w miejscach zapomnianych, biednych, gdzie jej uśmiech był dla jej podopiecznych światłem - mówił Mikołaj Pawlak, dodając że wszyscy, którzy znali Helenkę, wspominają, iż miała w sobie wielką moc - ciepło i siłę, które dawała potrzebującym dzieciom.
- Pomagała im uwierzyć w siebie, iść do przodu, na przekór trudnemu losowi. Jej energia, dobro, miłość do drugiego człowieka były darem. Sensem pomagania drugiemu człowiekowi. Jej tragiczna śmierć nie była końcem tego światła dla ludzi. Helenka pozostała iskierką dobra na ziemi i płomieniem światła w niebie. Pamięć o niej pozostaje z nami i nieustannie rozświetla drogi życia. Helenka przypomina nam, żeby być zawsze gotowym na pomoc drugiemu człowiekowi - wskazał M. Pawlak.
W przekazaniu odznaki wzięli też udział przedstawiciele Fundacji im. Heleny Kmieć, która pomaga w edukacji dzieciom i młodzieży w krajach misyjnych, a także jest organizatorem ogólnopolskiej corocznej akcji "Podaj dobro dalej!", skierowanej do uczniów szkół podstawowych i promującej działalność społeczną oraz ideę wolontariatu na rzecz drugiego człowieka.
Helena Kmieć urodziła się 9 lutego 1991 r. w Krakowie, ale pochodziła z Libiąża. Jako wolontariuszka poświęciła się pomaganiu dzieciom. Organizowała kolonie przy parafiach księży salwatorianów na Węgrzech i w Rumunii, uczestniczyła w misjach w Zambii. Na początku stycznia 2017 r. rozpoczęła służbę w placówce misyjnej sióstr służebniczek w miejscowości Cochabamba w Boliwii. Organizowała tam ochronkę, w której miała opiekować się biednymi dziećmi i sierotami. 24 stycznia 2017 r. zginęła od ciosów nożem podczas napadu na ochronkę. Miała 26 lat. W maju 2017 r. księża salwatorianie założyli Fundację im. Heleny Kmieć.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.