Francja i Niemcy są zaniepokojone wzrostem liczby przypadków łamania zawieszenia broni na wschodzie Ukrainy. "Z wielką uwagą śledzimy sytuację, w szczególności ruchy sił rosyjskich" - napisały resorty dyplomacji Francji i Niemiec we wspólnej deklaracji w sobotę wieczór.
Ministerstwa spraw zagranicznych Francji i Niemiec wezwały w deklaracji do powstrzymania tego typu działań i natychmiastowej deeskalacji napięć na wschodniej Ukrainie.
"Potwierdzamy nasze poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej granicach uznanych na arenie międzynarodowej. Jako mediatorzy w formacie normandzkim, Francja i Niemcy nie szczędzą wysiłków na rzecz pełnej realizacji porozumień mińskich, a negocjacje w tym celu są kontynuowane" - napisano w dokumencie.
"Z zadowoleniem witamy odnowienie mandatu Specjalnej Misji Obserwacyjnej OBWE na Ukrainie i wzywamy do zniesienia ograniczeń dotyczących swobody przemieszczania się jej pracowników, aby mogli oni wypełniać swoje zadania zgodnie z mandatem Misji" - zaznaczono w deklaracji ministerstw obu krajów.
Z Paryża Katarzyna Stańko
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.