Ujawnienie przez portal WikiLeaks dokumentów dyplomacji amerykańskiej nie wpłynie na zmianę stosunków Stanów Zjednoczonych i innymi krajami – stwierdza „L'Osservatore Romano” w opartym na doniesieniach agencyjnych materiale na temat tego wydarzenia.
Watykański dziennik przytacza stanowisko Białego Domu, który zapewnił, że „pliki WikiLeaks nie odzwierciedlają polityki rządu”.
„L'Osservatore” przyznaje, że w niektórych dokumentach zawarta jest krytyka pod adresem niektórych przywódców światowych.
Dziennik watykański nie wspomina o tym, że w ogłoszonych przez portal materiałach znajdują się opinie ambasady USA przy Stolicy Apostolskiej na temat konklawe w 2005 r. i szans niektórych kandydatów na to, by zostać następcą Jana Pawła II. Jak zwróciła uwagę włoska prasa, dyplomaci amerykańscy nie spodziewali się wyboru kardynała Josepha Ratzingera.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.