Do Lourdes powróciła modlitwa nieustanna w grocie objawień. Jest to reakcja na zaostrzenie obostrzeń sanitarnych. Sanktuarium pozostaje co prawda otwarte, ale mogą do niego przybyć jedynie wierni, którzy żyją w promieniu 10 km. Ruch pielgrzymkowy został więc wstrzymany.
Jak mówi jeden z kapelanów sanktuarium ks. Nicola Ventriglia, do nieustannej modlitwy skłonili poniekąd kapelanów sami wierni, a zwłaszcza ci, którzy regularnie odwiedzali Lourdes. To od nich zaczęły napływać prośby, by zanieść konkretną intencję przed figurę Matki Bożej, w ich imieniu zapalić w grocie świeczkę. Sanktuarium wyszło na przeciw tym oczekiwaniom. Dziś na jego stronie internetowej (www.lourdes-france.org) można składać intencję, zamawiać Msze, a także prosić o zapalenie świeczki. Na żywo można też śledzić modlitwy i Eucharystie, które są sprawowane w grocie objawień. Mówi ks. Ventriglia.
Jak Mojżesz kapelani modlą się w Grocie za wiernych
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.