W Nantes na zachodzie Francji odnaleziono zapomniany dokument z odręcznym pismem Leonarda da Vinci - podaje we wtorek francuska prasa. Rękopis, pokryty tzw. pismem odwróconym (lustrzanym), zawiera notatki o locie ptaków.
Jak pisze lokalna gazeta "Presse-Ocean", dokument o wielkości 10 na 20 cm, autorstwa geniusza renesansu podarował w 1872 roku bibliotece miejskiej w Nantes - wraz ze zbiorem innych dawnych manuskryptów - francuski kolekcjoner i artysta Pierre-Antoine Labouchere. Potem słuch o rękopisie Leonarda zaginął i o jego istnieniu nie wiedzieli nawet znawcy jego twórczości.
Pochodzący z około 1504 roku manuskrypt został napisany - jak wiele innych rękopisów da Vinci - od strony prawej do lewej, a zatem do jego odczytania potrzebne jest lustro. Odszyfrowane już notatki mają według ekspertów związek z badaniami Leonarda dotyczącymi lotu ptaków.
Według prasy autentyczność dokumentu potwierdził już wybitny włoski specjalista Carlo Pedretti.
Jak pisze "Le Figaro", dokument ujrzał po latach światło dzienne dzięki dziennikarskiemu śledztwu. Reporter "Presse-Ocean" po podróży do Włoch zanurzył się w lekturze biografii mistrza renesansu. Jej autor, Serge Bramly, wspomina, że w XIX wieku biblioteka nantejska otrzymała w darze zbiory, których częścią mógł być właśnie rękopis Leonarda.
Nantejski dziennikarz pospieszył na miejsce, by sprawdzić to przypuszczenie. Okazało się, że nikt w bibliotece nie miał pojęcia o istnieniu skarbu, który przez blisko 140 lat obrastał kurzem w bibliotecznych archiwach.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.