30-letnia kobieta umieszczająca swojego 2-letniego syna w samochodzie poniosła śmierć a 5 innych ośób zostało rannych, w tym 1 ciężko, w rezultacie strzelaniny, która wybuchła we wtorek w centrum handlowym w Sacramento (stolicy stanu Kalifornia) - poinformowała policja.
Kobieta został postrzelona w klatkę piersiową wkrótce po tym jak umieściła jej dziecko w foteliku w samochodzie. Zginęła na miejscu.
Jak powiedział szeryf okręgu Sacramento Tim Curran, strzelaninę rozpoczęli dwaj mężczyźni, którzy weszli do zakładu fryzjerskiego w centrum handlowym. Dwaj inni znajdujący się tam mężczyźni odpowiedzieli ogniem.
Wkrótce strzelanina przeniosła się na parking, gdzie jedna z kul trafiła kobietę. "Przypuszczamy, że była zupełnie niewinną ofiarą" - powiedział Curran.
Co najmniej jednemu z uczestników strzelaniny udało się uciec samochodem.
Nie wiadomo dotychczas co było przyczyną zajścia. Nie wyklucza się porachunków gangsterskich.
- Brat podniósł rękę na swego brata, dlatego te miejsca wołają o pojednanie.
W inscenizacji słynnej bitwy wzięło udział 1,2 tys. rekonstruktorów z bractw rycerskich.
12 i 13 lipca 1943 roku niemieccy żandarmi i esesmani zamordowali w tej wsi 204 osoby.
28 zabitych w izraelskich nalotach, 30 osób zastrzelonych w punkcie pomocy humanitarnej.
Raport o przyczynach katastrofy samolotu Boeing 787 Dreamliner w Indiach.