Małopolscy policjanci zatrzymali dwóch strażaków ochotników z Zawoi, którzy spalili trzy stodoły w tej miejscowości. Łączne straty wyniosły około 70 tys. zł - poinformował we wtorek rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Do pożarów doszło w tym miesiącu. Policjanci od początku dochodzenia brali pod uwagę, że podpalaczami mogą być członkowie ochotniczej straży pożarnej. W ubiegłym roku na terenie sąsiedniej Suchej Beskidzkiej także płonęły stodoły, a podpalali je strażacy.
Do spalenia trzech stodół i próby spalenia czwartej przyznał się 24-letni strażak ochotnik z Zawoi, któremu pomagał 18-letni kolega. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Grozi im do pięciu lat więzienia.
Podpalacze nie umieli wytłumaczyć swojego zachowania. Jeden z nich stwierdził, że "chcieli zrobić coś głupiego".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.