Afrykańscy przywódcy religijni podpisali w Akrze wspólną deklarację przeciwko współczesnemu niewolnictwu. Przedstawiciele głównych religii czterech państw afrykańskich: Ghany, Wybrzeża Kości Słoniowej, Demokratycznej Republiki Konga i Nigerii zadeklarowali pracę nad powstrzymaniem w ich społeczeństwach tego haniebnego procederu.
Wśród sygnatariuszy znalazł się ks. Lazarus Anondee, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Ghany, który zaznaczył, że handel ludźmi jest szczególnie ohydną zbrodnią, ponieważ wiąże się z wykorzystywaniem istot ludzkich dla zysku. Podczas ceremonii podkreślił kluczową rolę przywódców religijnych w walce z tą plagą, która dotyka co najmniej 40 mln ludzi na całym świecie.
Deklaracja z Akry jest już ósmym dokumentem przeciwko niewolnictwu podpisanym w różnych częściach świata. Podobną deklarację złożyli przedstawiciele wyznań chrześcijańskich w 2014 r. w Watykanie w obecności Papieża Franciszka. Wśród sygnatariuszy znalazł się wówczas anglikański prymas Justin Welby i ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej.
Celem tych inicjatyw podejmowanych przez Kościół jest utworzenie międzynarodowej sieci, mającej na celu podniesienie świadomości ludzi w zakresie wszystkich form współczesnego niewolnictwa. Należą do nich: prostytucja, praca przymusowa, praca dzieci oraz handel organami. Celem jest także skuteczniejsza pomoc ofiarom i gromadzenie funduszy na wparcie dla ocalałych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.