Wizyta przedstawicieli Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) w irańskich obiektach nuklearnych jest przewidziana na 15 i 16 stycznia - powiedział we wtorek ambasador Iranu przy MAEA Ali Akbar Sultanije, cytowany przez agencję ISNA.
Jak dodał, zaproszeni będą mogli zobaczyć reaktor na ciężką wodę w Araku oraz ośrodek w Natanzie, gdzie - jak się sądzi - Iran ma tysiące wirówek do wzbogacania uranu.
"Wizyta będzie trwać od 15 do 16 stycznia i jest zgodna z polityką przejrzystości Republiki Islamskiej" - zaznaczył Sultanije.
Iran poinformował wcześniej, że wśród zaproszonych są przedstawiciele niektórych światowych potęg, zaangażowanych w negocjacje mające na celu rozwiązanie sporu wokół prowadzonego przez Teheran programu atomowego.
Wizyta odbędzie się przed spotkaniem Iranu z grupą 5+1 (pięcioma stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ: Rosją, Chinami, USA, Francją, Wielką Brytanią oraz Niemcami) w Stambule. Iran i światowe potęgi zgodziły się w grudniu w Genewie, że będą kontynuować rozmowy w tym tureckim mieście pod koniec stycznia.
"Zaproszenie ambasadorów z różnych krajów, by odwiedzili instalacje nuklearne, po raz kolejny pokazało dobrą wolę naszego kraju, jeśli chodzi o współpracę z MAEA i pokojową działalność nuklearną Iranu" - oświadczył rzecznik irańskiego MSZ Ramin Mehmanparast.
Przewodniczące UE Węgry, które także otrzymały zaproszenie do udziału w tej wizycie, zapowiedziały, że "przeprowadzą konsultacje na temat tego zaproszenia z Brukselą i innymi państwami członkowskimi UE" - głosi komunikat węgierskiego MSZ.
Kraje zachodnie chcą, by Iran wstrzymał swój program atomowy, gdyż podejrzewają, że pod pozorem prowadzenie cywilnych badań Teheran może budować broń atomową. Iran zapewnia, że wzbogaca uran wyłącznie dla celów cywilnych.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.