Według szacunków organizacji talibowie mają już co najmniej 500 zakładników, którymi mogą szantażować Amerykanów.
Włoski episkopat wezwał przywódców Europy do zaangażowania w budowanie mostów powietrznych i korytarzy humanitarnych, aby ratować Afgańczyków. „Czasu jest mało. Przyszłość Afganistanu maluje się w czarnych barwach. Wojna domowa potrwa w tym kraju bardzo długo i przyniesie liczne ofiary” – uważa Timothy Keegan, weteran misji w Afganistanie i założyciel fundacji niosącej pomoc humanitarną tamtejszej ludności.
Dzięki działaniom Coalition of Hope (COH) udało się już ewakuować z Kabulu 30 osób, którym groziła śmierć z rąk talibów. Według szacunków organizacji talibowie mają już co najmniej 500 zakładników, którymi mogą szantażować Amerykanów. Szczególnie zagrożeni są rozproszeni po afgańskich wsiach chrześcijańscy misjonarze, pozostający bez żadnego oficjalnego wsparcia ze strony USA.
Zagrożeni są nie tylko misjonarze, ale przedstawiciele wszystkich mniejszości religijnych obecnych w Afganistanie, a więc głównie hinduiści i protestanci. O ochronę mniejszości apeluje Komitet ds. realizacji postanowień wynikających z „Dokumentu o ludzkim braterstwie”, powstałego z inicjatywy Papieża Franciszka oraz Amnesty International. Dochodzenie przeprowadzone przez tę organizację przyniosło dowody na liczne morderstwa popełnione przez talibów na mniejszościach religijnych i etnicznych. „Afgańscy chrześcijanie uciekają w góry w desperackiej próbie ochrony przed talibami, którzy chodzą od drzwi do drzwi i próbują ich zabić” – donosi Daily Wire. Zdaniem dziennika bojownicy sprawdzają telefony wszystkich zatrzymanych, szukając dowodów na to, że są oni chrześcijanami.
Zdaniem Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie chrześcijanom w Afganistanie grozi zagłada. „Konieczne są szybkie działania mające na celu uratowanie jak największej liczby zagrożonych osób” – mówi abp Perego, przewodniczący komisji ds. migracji episkopatu Włoch.
„Ta sytuacja wymaga od wszystkich, którzy byli zaangażowani w misję wojskową, aby teraz swoje siły skupili na akcji humanitarnej. Można pomóc przede wszystkim poprzez tworzenie mostów powietrznych i korytarzy humanitarnych, które zapewnią tym ludziom bezpieczeństwo – powiedział w rozmowie z papieską rozgłośnią abp Gian Carlo Perego. – Jednym z ważniejszych działań jest dalsze monitorowanie sytuacji i pomoc w przyjmowaniu uchodźców. Kolejną rzeczą będzie stworzenie chronionych korytarzy humanitarnych dla ludzi, którzy chcą opuścić Afganistan, ale nie mogą tego zrobić na własną rękę. Zwracamy się do Europy o zwiększenie liczby przyjmowanych uchodźców. Konieczne jest zaangażowanie w tworzenie korytarzy humanitarnych i otwarcie na przybywających we wszystkich krajach europejskich.“
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.