Bilans ofiar śmiertelnych powodzi i spowodowanych przez nie osunięć ziemi w środkowych i wschodnich Filipinach wzrósł do 33 osób - poinformowały w sobotę miejscowe władze.
W tymczasowych schroniskach przebywa jeszcze 11 tysięcy osób ewakuowanych z zalanych terenów; część osób wróciła do podtopionych domów.
Większość ofiar utonęła, a co najmniej pięć zginęło w wyniku osunięć się ziemi.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.