Bilans ofiar śmiertelnych powodzi i spowodowanych przez nie osunięć ziemi w środkowych i wschodnich Filipinach wzrósł do 33 osób - poinformowały w sobotę miejscowe władze.
W tymczasowych schroniskach przebywa jeszcze 11 tysięcy osób ewakuowanych z zalanych terenów; część osób wróciła do podtopionych domów.
Większość ofiar utonęła, a co najmniej pięć zginęło w wyniku osunięć się ziemi.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.