Członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka dziękowali w Gietrzwałdzie Matce Bożej za dzieło zapoczątkowane przez sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego.
Członkowie Ruchu Światło-Życie pielgrzymowali z wdzięcznością za Dzieło Krucjaty Wyzwolenia Człowieka do Niepokalanej, do sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie, gdzie Maryja wzywała naród polski do trzeźwości i odmawiania Różańca.
Spotkanie modlitewne rozpoczęło się drogą krzyżową na gietrzwałdzkich błoniach. Przy każdej ze stacji chętni dawali świadectwo, czym jest dla nich krucjata.
- Dwa lata temu byłam w Gietrzwałdzie na naszej pielgrzymce. Wówczas podpisałam deklarację KWC. Zaczęłam się modlić za brata, który miał problemy z alkoholem. Brat przestał pić, za co jestem wdzięczna Matce Bożej - mówiła Anna z Bydgoszczy.
Pani Józef nie stronił od alkoholu. W lipcu 1991 r. w Krościenku przystąpił do KWC. - Żyłem w intensywnym pijaństwie. Pan Bóg od tego momentu sprawił, że on i jego bracia zaczęli żyć w trzeźwości. Co ciekawe, stało się to z zastanawiającą lekkością. Za co chwała Panu - zaświadczał.
Po drodze krzyżowej pielgrzymi wzięli udział we Mszy św. Spotkanie zakończyła agapa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
19 osób zostało stratowanych, zaś jedna śmiertelnie ugodzona ostrym narzędziem.
Każdego dnia weekendu do szpitala trafia ok. 20 osób z wypadku na hulajnodze czy rowerze.
Ponad 14 milionów dzieci pozostało całkowicie niezaszczepionych w 2024 roku.
Lekarze bez Granic obserwują bezprecedensowy wzrost poziomu niedożywienia.