Kościół nie chce przywilejów tylko wolności
Rzym, bazylika św. Piotra Andrzej Macura / CC-SA 3.0

Kościół nie chce przywilejów tylko wolności

Brak komentarzy: 0
KAI

publikacja 11.01.2011 09:54

Obecność Stolicy Apostolskiej na arenie międzynarodowej cechuje „szacunek dla kompetencji władz świeckich”, a przyświeca jej przekonanie, że „tylko Bóg odpowiada sercu istoty ludzkiej i dlatego wymiar religijny jest «niezaprzeczalny i niepohamowany»” – pisze redaktor naczelny „L'Osservatore Romano”, Giovanni Maria Vian.

 

Analizując poniedziałkowe przemówienie Benedykta XVI do członków korpusu dyplomatycznego akredytowanego przy Watykanie szef watykańskiego dziennika stwierdza, że w tym właśnie leży „głębokie źródło tego, co określa się sformułowaniem polityki Watykanu, który nie szuka nieistniejących przywilejów, lecz jedynie swobody dla wypełniania swojej misji”.

Stąd – jak dodaje – wynika „zaniepokojenie o wolność religijną, która według Benedykta XVI jest niezbędnym elementem w budowie pokoju”.

Szef watykańskiej gazety podkreśla zadowolenie papieża ze wzrostu świadomości „powagi zjawisk, które obrażają Boga i człowieka, uniemożliwiając koegzystencję”. „Chodzi o sygnały bardzo pozytywne, jak zaniepokojone głosy, jakie podniosły się w wielu krajach muzułmańskich i w Europie w obliczu chrystianofobii i krwawych zamachów, które nie uszanowały nawet miejsc kultu. Pozytywne sygnały napływają także z krajów prastarego chrześcijaństwa” – stwierdza autor, cytując rezolucję Rady Europy „w obronie prawa do sprzeciwu sumienia lekarzy”.

„Obraz przedstawiony przez papieża zawiera blaski i cienie... Benedykt XVI widzi tragedie i trudności, ale także pozytywne przejawy” – konkluduje G. M. Vian i raz jeszcze przypomina, że Kościół „nie żąda przywilejów, lecz wolności w dawaniu świadectwa i głoszeniu miłości Boga dla dobra każdej istoty ludzkiej”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Reklama

Reklama