W środę, w związku z sytuacją pandemiczną, realizowany jest wylot transportu z przekazywaną przez rząd RP pomocą humanitarną dla Wietnamu. Wysyłany jest głównie sprzęt medyczny i środki ochrony osobistej - poinformowało w środę biuro Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Wylot transportu realizowany jest do Wietnamu (Ho Chi Minh) z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu.
Jak poinformował RARS, wysyłany jest głównie sprzęt medyczny (respiratory - 70 szt., kardiomonitory - 50 szt. pompy infuzyjne - 367 szt.) i środki ochrony osobistej (FFP2 - 5 000, kombinezony - 5 000, rękawiczki - 400 000, przyłbice - 10 000). Całkowita wartość pomocy to ponad 14 milionów złotych. Zostanie ona przekazana bezpośrednio władzom miasta Ho Chi Minh, gdzie w tej chwili jest bardzo ciężka sytuacja epidemiologiczna.
Pomoc przygotowała RARS wspólnie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i Siłami Zbrojnymi.
Jest to kolejny transport z pomocą dla tego kraju. 20 sierpnia br. wysłano do Wietnamu ponad 500 tys. dawek szczepionki firmy Astra Zeneca przeciwko Covid-19.
MSZ informowało, że pula szczepionek skierowanych do Wietnamu pochodziła z nadwyżek znajdujących się w rządowych zasobach i została rozdysponowana przez Ministerstwo Zdrowia Wietnamu zgodnie z lokalnym zapotrzebowaniem. Darowizna miała także wesprzeć szczepienia cudzoziemców, za które odpowiedzialne są wietnamskie służby medyczne. Polacy przebywający w Wietnamie mogli zarejestrować się na szczepienia poprzez zamieszczone na stronie Ambasady RP w Hanoi formularze - podkreślało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
"Ważnym elementem walki z pandemią COVID-19 są szczepienia. Niestety w Wietnamie brakuje wystarczającej liczby dawek, by zabezpieczyć szczepienia dla wszystkich chętnych" - podkreślał resort.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.