Trzeba „kształtowania osób dojrzałych, zdolnych do przezwyciężania rozdrobnienia i odbudowania sieci relacji na rzecz ludzkości bardziej braterskiej”.
Na niebezpieczeństwo „ideologicznego przechylenia” oraz destrukcyjne działanie w procesie wychowania wszelkich uprzedzeń, fałszywych założeń i oskarżeń podszytych osobistym czy partyjnym interesem zwrócił uwagę w piątek abp Wojciech Polak. „Wychowanie młodego pokolenia musi być narodowe a nie partyjne” – powtórzył za kard. Stefanem Wyszyńskim.
Prymas Polski przewodniczył w katedrze w Gnieźnie Mszy św. z okazji 120-lecia miejscowego Zespołu Szkół Ekonomicznych, któremu kard. Stefan Wyszyński patronuje. Przywołując niezmiennie aktualne pytanie Prymasa Tysiąclecia o wychowanie młodego pokolenia, powtórzył, że „szkoła musi dać dzieciom i młodzieży miłość do Ojczyzny, do kultury domowej, rodzinnej, narodowej”, nie wyklucza to jednak – jak zaznaczył – szacunku i czerpania z innych kultur.
„Nie chodzi wcale o to, aby w wychowaniu młodzieży pozostawać zamkniętym na to wszystko, co jest bogactwem innych kultur i narodów, ale aby szanując, ceniąc i czerpiąc z pięknych doświadczeń innych, starać się wszczepiać w serca i umysły naszej młodzieży to, co jest naszym własnym bogactwem, ukształtowanym wysiłkiem minionych pokoleń” – mówił Prymas.
Przyznał również, że konieczne jest dostosowywanie procesu kształcenia i wychowania do zmieniających się warunków społecznych i ekonomicznych, przede wszystkim do rynku pracy, nie może jednak w tym procesie zabraknąć wysiłku „kształtowania osób dojrzałych, zdolnych do przezwyciężania rozdrobnienia i odbudowania sieci relacji na rzecz ludzkości bardziej braterskiej”.
Metropolita gnieźnieński zwrócił jednocześnie uwagę na niebezpieczeństwo „ideologicznego przechylenia” nie liczącego się – jak stwierdził – z samą logiką procesu wychowania i jego podstawowymi celami.
„Jeśli w procesie wychowania młodzieży mamy do czynienia z jakimiś ideologicznymi uprzedzeniami, fałszywymi założeniami, podsycanymi wciąż absurdalnymi oskarżeniami podszytymi osobistym czy partyjnym interesem, jakże i to edukacyjne królestwo się ostoi?” – pytał nawiązując do ewangelicznego stwierdzenia, że każde królestwo wewnętrznie skłócone musi upaść.
„Wychowanie młodego pokolenia musi być narodowe a nie partyjne, bo partie się zmieniają, a naród trwa” – cytował kard. Stefana Wyszyńskiego, powtarzając dalej za Prymasem Tysiąclecia, że „nie ma takiej władzy, która mogłaby od nas wymagać, abyśmy poddali wychowanie młodzieży eksperymentom, których wynik jest szkodliwy”.
Msza św. dziękczynna zgromadziła uczniów i grono pedagogiczne gnieźnieńskiego „Ekonomika”, a także jego byłych absolwentów i wychowawców. Podczas liturgii Prymas Polski poświęcił nowy sztandar szkoły.
Zespół Szkół Ekonomicznych w Gnieźnie powstał jeszcze w czasie zaborów. Prusacy utworzyli placówkę w 1901 r., by łatwej germanizować polską młodzież. Na przestrzeni dziesięcioleci szkoła kilkakrotnie zmieniała nazwę i profile kształcenia. Obecnie działają w niej technika: ekonomiczne, informatyczne, rachunkowości, reklamy i logistyczne oraz szkoła branżowa.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.