Mahamat Said Abdel Kani jeden z liderów rebelii Seleka z Republiki Środkowoafrykańskiej stanął we wtorek przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze. Ciążą na nim oskarżenia o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Kani jest oskarżony o prowadzenie dwóch ośrodków zatrzymań podczas wojny domowej w tym kraju w 2013 roku. MTK zadecyduje, czy 14 zarzutów przeciwko niemu, w tym o tortury i odbieranie godności osobistej, powinno zostać skierowane do sądu.
Prokuratorzy twierdzą, że 51-letni Said nadzorował „katalog nędzy” i osobiście maltretował przeciwników oskarżonych o wspieranie byłego przywódcy Francois Bozize, którego Seleka pozbawiła władzy.
Więźniowie byli trzymani w stresujących pozycjach, skuci kajdankami na całe tygodnie, poddawani podtopieniom. Wkładano im również worki na głowy wypełnione pieprzem.
Władze środkowoafrykańskie przekazały Saida MTK w styczniu w związku z jego rzekomą rolą jaką odegrał dla Seleki.
Aresztowanie Saida odbywa się w kontekście stanu wyjątkowego w Republice Środkowoafrykańskiej. W kraju trwają walkami między wojskami rządowymi wspieranymi przez ONZ, siły rosyjskie i rwandyjskie oraz rebeliantami dążącymi do obalenia głosowania z 27 grudnia, w którym zwycięzcą został ogłoszony prezydent Faustin-Archange Touadera.
Republika Środkowoafrykańska pogrążyła się w przemocy od czasu, gdy zdominowana przez muzułmanów Seleka odebrała władzę ówczesnemu prezydentowi Francois Bozize w marcu 2013 roku. Ich brutalne rządy dały początek przeciwnym im bojówkom Anti-balaka. Przemoc spowodowała śmierć tysięcy ludzi i przesiedlenie setek tysięcy innych.
Były szef Antybalaki Alfred Yekatom, oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości, został przekazany MTK w 2018 roku.
africanews Militia commits mass rape in Central African Republic - MSFArmia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.