Wolę podtrzymania „stałego dialogu” z Kościołem wyraził prezydent Chile Sebastián Piñera. Spotkał się on z nowym przewodniczącym episkopatu, abp. Ricardo Ezzatim. Prezydent zadeklarował, że rząd i Kościół interesuje wiele podobnych spraw, stąd stała wymiana opinii może być dla obu stron użyteczna.
Jak sprecyzował, chodzi zwłaszcza o integralne podniesienie jakości życia w Chile, a zatem nie tylko o kwestie materialne, ale także duchowe.
Abp Ezzati zaznaczył z kolei, że niezależnie od zbieżności stanowisk państwo i jego władze mają własne, właściwe sobie zadania, odrębne od tych, które dotyczą Kościoła. Niemniej obie rzeczywistości działają w tym samym społeczeństwie, wobec którego powinny zachować postawę służebną. „Jestem przekonany – dodał przewodniczący chilijskiego episkopatu – że tak rząd, jak i Kościół mają na względzie rację stanu, dobro wspólne społeczeństwa i dlatego mogą z pewnością znaleźć wiele punktów stycznych, zbieżności i okazji do współpracy”.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.