W modlitwie, pokucie i wypraszaniu łask widzi misję zakonów 1 z 10 badanych Polaków. Co piąty nie wie po co są zakonnicy. Przeważnie kojarzymy zakony z działalnością charytatywną (16%) oraz szeroko pojętą ewangelizacją (14%) – dowiadujemy się z badania przeprowadzonego w 2002 roku przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego.
Zakony, podobnie jak Kościół, posiadają swoją zewnętrzną strukturę, ale nie ona stanowi o ich szczególnym znaczeniu w życiu Kościoła. W oficjalnej strukturze Kościoła występują dwa stany: duchownych i świeckich. Zakony nie są trzecim stanem w tej strukturze, ale jak określają to oficjalne wypowiedzi Kościoła: "należą do życia i świętości Kościoła".
Przedstawia to od strony doktrynalnej teologia życia zakonnego. Zewnętrzna struktura zakonów jest bardzo rozmaita i w pewnym skrócie ukazuje ją oficjalny podział życia zakonnego na instytuty życia konsekrowanego oraz stowarzyszenia życia apostolskiego, zarówno dla mężczyzn, jak i dla kobiet.
Wierni w różnym stopniu mają kontakty z istniejącymi zakonami i głównie na tej podstawie kształtują swoje opinie na temat sacrum życia zakonnego. Obrazują to badania przeprowadzone przez Instytut Statystyki Kościoła - gdzie postawiono respondentom pytanie – Jaką rolę pełnią zakony w Kościele katolickim?
Prawie wszyscy respondenci odpowiedzieli na to pytanie. Brak odpowiedzi wynosi tylko 6,2%. W 22% respondenci wprawdzie nie pominęli tego pytania, ale stwierdzili, że nie wiedzą jakie jest znaczenie zakonów w Kościele. Około 70% respondentów określiło jaką rolę pełnią zakony w Kościele katolickim.
Oto poszczególne kategorie takich odpowiedzi (dane w %):
1. Nauczają, ewangelizują, głoszą misje, nawracają – 13,9
2. Pomoc charytatywna (opieka nad chorymi, sierotami) – 15,7
3. Są bardzo potrzebni (pełnią dużą rolę) – 8,1
4. Modlą się, pokutują, wypraszają łaski dla Kościoła – 8,0
5. Rola wspomagająca dla Kościoła (służebność, podpora, uzupełnienie) – 7,6
6. Przygotowują księży – 2,5
7. Inne – 15,9
8. Nie wiem – 22,0
9. Brak odpowiedzi – 6,2
Oto wybrane odpowiedzi respondentów na temat zakonów:
– Tworzą społeczność, która modlitwą wyprasza dobra dla ludzi.
– Duży wpływ na życie chrześcijan, pomagają ludziom.
– Zakony są różne, więc różne zadania. Kontemplacja, ale też praca społeczna, także w parafiach.
– Szerzenie wiary, ewangelizacja, rekolekcje.
– Modlą się za grzeszników, pogłębiają wiarę.
– Filar Kościoła katolickiego.
– Przybliżają młodzieży prawdy wiary. Przebywając wśród nich można odnaleźć wiarę.
– Pełnią taką rolę, jak byśmy chcieli by pełnili księża... nie ma tam bogactwa, samochodów.
– Prowadzą działalność charytatywną, uświadamiają ludzi, że istnieje coś więcej niż życie normalne.
– Taką rolę jak księża, prowadzą ludzi do zbawienia.
– Umacniają wiarę, uczą pokory, pomagają potrzebującym.
– Nic nie robią, siedzą i się modlą, nie zajmują się niczym konkretnym.
– Zakony zamknięte są niepotrzebne, otwarte tak.
– Jedynie w zakonach jest prawdziwa wiara i modlitwa.
– Miejsce ucieczki od cywilizacji, pogłębienie wiary, społeczne funkcje (pomoc).
– Kontemplacyjne – głównie siła duchowa Kościoła, inna pomoc w pomaganiu, czynieniu miłosierdzia, natchnieniu jak działać i pomagać.
– Trudno powiedzieć, chyba są ważne, potrzebni są ludzie, którzy się za nas modlą.
– Rezerwuar sił moralnych Kościoła przez wyrzeczenie.
– Jest to organizacja dla ludzi szukających Boga.
– Jest to ostoja Kościoła, zaplecze modlitewne, ci co podtrzymują świat.
– Przechowalnia, bo niektórzy nie mają co ze sobą zrobić.
– Umożliwiają życie w bliskości z Bogiem; miłosierdzie.
– To zależy jaki zakon. Zakony bezhabitowe są bliżej ludzi, praca w szpitalu, domy dla upośledzonych.
– Nie mam styczności, więc trudno mi coś powiedzieć.
Podsumowując uzyskane wyniki należy stwierdzić, że respondenci na ogół dość trafnie oceniają rolę, jaką pełnią zakony w Kościele. Nie tylko jest to rola misyjno-apostolska i charytatywna, ale zakony są podporą dla Kościoła przez modlitwę i pokutę.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.