Polskie kontakty biznesowe z Ukrainą

Prezydent Komorowski podkreślił, że nie tylko ze względów sentymentalnych Polska konsekwentnie wspiera niepodległą Ukrainę w jej dążeniach "do związania się ze światem integrującej się Europy". Tłumaczył, że "to jest interes wspólny, aby obszar tych samych norm, zasad, przepisów obejmował jak największe terytorium w Europie. Tak, abyśmy mogli łatwiej w tym wspólnym obszarze poruszać się, łatwiej współpracować i lepiej zarabiać".

Podczas spotkania na GPW Wiktor Janukowycz potwierdził, że celem strategicznym Ukrainy pozostaje integracja z Unią Europejską. Liczy też, że w czasie polskiej prezydencji w UE nastąpi znaczący postęp w tych sprawach. Równocześnie prezydent Ukrainy podziękował Polsce za wsparcie, jakiego udziela jego państwu w dążeniach do udziału w międzynarodowych organizacjach. "Dziękuję za to, co Polska robi dla Ukrainy" - mówił.

Poinformował także, że porozumiał się z prezydentem Komorowskim w sprawie wspólnej polityki polsko-ukraińskiej. "Można z pewnością stwierdzić, że Ukraina weszła dzisiaj z Polską w nowy etap, możemy osiągnąć najwyższy stopień zbliżenia w historii. Historia łączy nas o wiele bardziej, niż dzieli" - powiedział Janukowycz.

Podkreślił, że Ukraina będzie korzystała z polskich osiągnięć i sukcesów reformy administracyjno-terytorialnej, którą sama teraz wprowadza w życie.

Równocześnie prezydent Komorowski zapewnił, że Polska będzie nadal wspierała Ukrainę, a "przede wszystkim jej dążenia do zawarcia umowy o strefie wolnego handlu. (...) Tu jest wspólny interes". Jednocześnie prezydent podkreślił, że jeszcze przed Ukrainą "wielka praca do wykonania. "Tu jest też miejsce na konsekwentne wsparcie ze strony polskich czynników politycznych" - mówił Bronisław Komorowski.

Dodał, że z tych samych powodów Polska wspiera Ukrainę w jej dążeniu do wejścia do obszaru ruchu bezwizowego. "Z tych samych powodów wspieramy działania na rzecz zawarcia przez Ukrainę umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską" - powiedział prezydent.

Podkreślił, że na warszawskim parkiecie notowanych jest już pięć ukraińskich firm. "Szykują się następne. Tu już nie ma żadnych wątpliwości, że to się opłaca wszystkim" - stwierdził Komorowski.

"Nieprzypadkowo jesteśmy w budynku warszawskiej giełdy. Bo tutaj można pokazać dobre, budujące przykłady, dające na przyszłość nadzieję współpracy polsko-ukraińskiej. (...) Warszawska giełda, która zdystansowała giełdę wiedeńską, jest atrakcyjna nie tylko dla polskich spółek i przedsiębiorców. Jest też atrakcyjna i daje wymierne korzyści dla biznesu z całego regionu, w tym także dla Ukrainy" - dodał Komorowski. W jego ocenie, "jeżeli istnieje biznes, który zarabia i na Ukrainie i w Polsce, jest on gwarancją rzeczywistego, długotrwałego zbliżenia między narodami".

Także prezydent Janukowycz podkreślał, że Ukrainie i Polsce zależy na zbliżeniu gospodarczym. "Byliśmy, jesteśmy i będziemy partnerami. Czy ktoś tego chce, czy nie, biznes i tak zawsze znajdzie do siebie drogę. Tam, gdzie jest interes, nie trzeba nikogo przymuszać do działania, czy kijem podganiać" - mówił ukraiński prezydent. Dodał, że "to bardzo ważne, by polityka państw sprzyjała" rozwojowi gospodarczemu.

"Polska idzie przed nami, ale to wcale nas nie demotywuje, nie obniża naszych ambicji. Wręcz przeciwnie - skłania nas do tego, żeby (...) iść do przodu i znaleźć się w jednym rzędzie" - mówił Janukowycz.

Powiedział też, że efektem rozwijającej się współpracy regionalnej między Polską a Ukrainą powinien być wzrost obu gospodarek oraz polepszenie poziomu życia w regionie. Według Janukowycza, relacje między naszymi krajami są podstawą budowania nowoczesnej Europy. "Wspierając jeden drugiego, będziemy dawali nowy oddech Europie" - podkreślił.

Zaznaczył też, że organizacja Euro 2012 to wyzwanie dla Polski i Ukrainy. "Ale także egzamin dla naszych gospodarek" - dodał.

Prezydent Bronisław Komorowski wraz z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem w piątek uczestniczyli w sesji zamykającej Polsko-Ukraiński Szczyt Gospodarzy i Forum Regionów na Giełdzie Papierów Wartościowych.