Bez porozumienia zakończyły się dwudniowe rozmowy wojskowych delegacji Korei Południowej i Korei Północnej poświęcone m.in. dwóm incydentom zbrojnym z 2010 roku - poinformowała w środę południowokoreańska agencja Yonhap.
Spotkanie przedstawicieli obu państw było pierwszym od czasu ostrzelania w listopadzie przez artylerię Korei Płn. południowokoreańskiej wyspy Yeonpyeong, położonej w pobliżu spornego odcinka granicy na Morzu Żółtym. W ataku zginęły cztery osoby.
Delegacjom nie udało się ustalić daty, miejsca i porządku obrad na najbliższe spotkanie przedstawicieli obu krajów, prawdopodobnie ministrów obrony - podała Yonhap.
Jeśli do niego dojdzie, negocjacje będą prawdopodobnie również dotyczyły ataku na wyspę Yeonpyeong oraz zatonięcia w marcu ubiegłego roku storpedowanego okrętu Korei Płd. Seul oskarżył Phenian o dokonanie tego ataku, w którym zginęło 46 marynarzy. Korea Północna odrzuciła te oskarżenia.
"Rozmowy nie powiodły się z powodu rozbieżności dotyczących porządku obrad - oświadczył przedstawiciel ministerstwa obrony Korei Płd., na którego powołuje się agencja Yonhap. - Zakończyły się też bez ustalenia daty kolejnego spotkania".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.