Księdza Luke’a Adeleke dosięgnął grad kul, które wystrzelili w jego kierunku uzbrojeni bandyci. Do zabójstwa doszło w stanie Ogun. Od stycznia zginęło na świecie 14 duszpasterzy.
Kapłan został zamordowany, gdy wracał do domu po odprawieniu wigilijnej Mszy św. Na 38-letniego ks. Luke'a napadła banda uzbrojonych mężczyzn wieczorem 24 grudnia w Ogunmakin Obafemi Owode w południowo-zachodnim stanie Ogun.
"Chodzi o teren, na którym terroryzm nie jest powszechny, ale panuje tu bardzo wysoka przestępczość" - pisze "Avvenire", największy włoski dziennik katolicki. "To mogło być powodem śmierci kapłana. Według ostatnich danych specjalistycznego portalu Il Sismografo, w 2021 r. zamordowano 14 duszpasterzy na świecie - 8 w Afryce, 5 w Ameryce i 1 w Azji. W porównaniu do ubiegłego roku, gdy zabójstw było 20, odnotowano spadek".
Ostatnią ofiarą, przed ks. Lukiem Adeleke, był w 2021 r. ks. André Sylvestre, którego zamordowano 6 września na Haiti.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.