Tracimy jednego z najwybitniejszych biskupów i intelektualistów, bezgranicznie poddanego Kościołowi – powiedział KAI abp Henryk Muszyński na wiadomość o śmierci metropolity lubelskiego.
„Tego, co się dziś stało, nie zrozumiemy, pozostaje nam tylko wiara. Bóg ma jakieś zamierzenia... Modlę się za niego i za cały Kościół w Polsce, który poniósł wielką stratę” - dodał hierarcha.
Zdaniem abp. Muszyńskiego, abp Życiński był jednym z najbardziej światłych i nowoczesnych hierarchów oraz intelektualistą wielkiego formatu. „Potrafił być człowiekiem, który łączył różne opcje, nawet przeciwstawne. Zawdzięczał to swemu wielkiemu autorytetowi” – dodał prymas senior.
„Był człowiekiem dialogu, otwartym na każdą inicjatywę, którą potrafił osądzić w sposób krytyczny, ale i w duchu głębokiej, eklezjalnej ortodoksji” – powiedział abp Muszyński.
Dodał, że abp Życiński „przez wielu był uważany za człowieka zbyt otwartego, co tworzyło pewne napięcia, które przynosiły mu bardzo wiele cierpienia”.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.