Reklama

Zaproszenie

Jezus i Maryja na weselu w Kanie. Przybyli tam na zaproszenie.

Reklama

Biblijna scena, w której św. Jan nawiązał do pierwszego cudu dokonanego przez Jezusa na weselu w Kanie Galilejskiej, to początek publicznej misji Mesjasza. Jak zauważa Franciszek w „Amoris laetitia”, Jezus „znał niepokoje i napięcia rodzin, włączając je do swoich przypowieści: od sytuacji, kiedy dzieci opuszczają swoje domy, aby spróbować przygód, aż po trudnych synów, których zachowania nie sposób wyjaśnić lub ofiary przemocy. Troszczy się też o ucztę weselną, która może okazać się kłopotliwa z powodu braku wina lub wymawiania się gości, podobnie jak zna zmartwienie z powodu utraty monety w ubogiej rodzinie” (nr 21).

„Rodzina jest drogą Kościoła”, a jej zadaniem jest odkrywać „radość miłości”. Ale również drogą wielu rodzin jest Kościół. Przy okazji trwającego „Roku Rodziny Amoris laetitia” papież Franciszek skierował „List do Małżonków” (26.12.2021), nad którym warto byłoby się zatrzymać i podjąć refleksję, żeby nie stał się skarbem, który zbyt łatwo zostanie zakopany przez codzienną bieganinę i nawał obowiązków. Ojciec święty przypomina, że „dzięki naszej wierze chrześcijańskiej wiemy, że nie jesteśmy sami, ponieważ Bóg jest w nas, z nami i pośród nas: w rodzinie, w sąsiedztwie, w miejscu pracy lub nauki, w mieście, w którym mieszkamy”.

Sakrament małżeństwa sprawia, iż życiu małżonków towarzyszy Bóg i Jego bezwarunkowa miłość, która stanowi zaproszenie do rozwoju miłości międzyludzkiej. „Różne sytuacje życiowe: mijający czas, pojawienie się dzieci, praca, choroba, są okolicznościami, w których zobowiązanie podjęte wobec siebie nawzajem oznacza, że każda osoba musi porzucić swą bierność, swoje pewniki, przestrzenie spokoju i wyjść ku ziemi, którą obiecuje Bóg: być dwojgiem w Chrystusie, dwojgiem w jednym”. Natomiast ojcostwo i macierzyństwo stanowią dla małżonków wezwanie do „bycia twórczymi i płodnymi”, aby dać „dzieciom radość odkrycia, że są dziećmi Boga, dziećmi Ojca, który od pierwszej chwili czule je kocha i codziennie bierze je za rękę”. To odkrycie może dać dzieciom wiarę i zdolność do zaufania Bogu.

Ważnym aspektem misji małżonków jest wychowanie dzieci, czyli towarzyszenie procesom rozwoju, bycie obecnym na wiele sposobów, aby dzieci mogły zawsze liczyć na swoich rodziców. Do tego również zaangażowanie w misję przekształcania społeczeństwa „przez obecność w świecie pracy i zapewnienie, aby potrzeby rodzin były brane pod uwagę”. Kolejny obszar zaangażowania to wspólnota parafialna i diecezjalna, szczególnie „aby szli z innymi rodzinami, aby pomagali słabszym, aby głosili, że także w trudnościach Chrystus staje się obecny”.

Franciszek określa powołanie do małżeństwa jako wezwanie „do kierowania łodzią niestabilną, choć bezpieczną, ze względu na rzeczywistość sakramentu, na niejednokrotnie wzburzonym morzu. […] Nie zapominajmy, że przez sakrament małżeństwa Jezus jest obecny w tej łodzi”. I wzywa małżonków: „Ważne, abyście razem wpatrywali się w Jezusa. Tylko w ten sposób możecie osiągnąć spokój, przezwyciężyć konflikty i znaleźć rozwiązanie wielu waszych problemów. Nie dlatego, że znikną, lecz dlatego, że będziecie mogli zobaczyć je z innej perspektywy”.

A jakie trudności i szanse dostrzega Papież, jakich rodziny doświadczyły w czasie pandemii? Większa ilość czasu spędzonego razem stała się szkołą nauki cierpliwości, która inspiruje konkretne decyzje i działania. Ojciec święty wzywa też do praktykowania udzielonej małżonkom rady w trzech słowach: „proszę, dziękuję i przepraszam” i kończenia dnia zawarciem zgody, jeśli pojawił się jakiś konflikt. Wśród niektórych małżeństw pogłębiły się jednak w czasie pandemii problemy, „rodząc konflikty, które niejednokrotnie stawały się wręcz nie do zniesienia. Wielu doświadczyło nawet rozpadu związku trwającego w kryzysie, którego nie byli w stanie lub nie chcieli przezwyciężyć”.

I na koniec „Listu”, ważne wezwanie – obok zachęty do narzeczonych, aby z odwagą podejmowali drogę życia małżeńskiego oraz pozdrowienia dla dziadków i babć – skierowane do małżonków: „Przeżywajcie intensywnie wasze powołanie. Nie pozwólcie, aby grymas smutku odmieniał wasze twarze. Twój małżonek czy twoja małżonka potrzebuje twojego uśmiechu. Wasze dzieci potrzebują waszych spojrzeń, które dodawałyby im otuchy. Duszpasterze i inne rodziny potrzebują waszej obecności i waszej radości: radości, która pochodzi od Pana!”.

 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »