Benedykt XVI modlił się podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie za ofiary trzęsienia ziemi w Nowej Zelandii. Zginęło tam co najmniej 75 osób, a 300 uważa się za zaginione.
DAVID WETHEY/PAP/EPA Katolicka katedra w Christchurch zniszczona wskutek trzęsienia ziemi; 22 lutego 2011 "Nowe silne trzęsienie ziemi, nawet bardziej niszczycielskie od tego we wrześniu ubiegłego roku nawiedziło miasto Christchurch w Nowej Zelandii, w rezultacie czego zginęło i zaginęło wiele osób, a liczne budynki uległy zniszczeniu" - mówił papież w Auli Pawła VI.
"W tym momencie moje myśli skierowane są przede wszystkim ku osobom, które bardzo ucierpiały w tej tragedii" - dodał Benedykt XVI. Modlił się o ulgę dla cierpiących oraz wsparcie dla wszystkich, uczestniczących w akcji ratunkowej. "Proszę was również o przyłączenie się do mej modlitwy za tych, którzy stracili życie" - wezwał wiernych papież.
Przed audiencją, w jednej z zewnętrznych nisz bazyliki świętego Piotra Benedykt XVI poświęcił posąg świętego Marona, mnicha z Bliskiego Wschodu, żyjącego w IV wieku, założyciela Kościoła maronickiego. W tej uroczystości uczestniczył prezydent Libanu Michel Suleiman.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.