Ślady najstarszych tężni, wykorzystywanych do warzenia soli, odkryli na terenie Inowrocławia (woj. kujawsko-pomorskie) naukowcy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wykopaliska wskazują, że najstarsze znane tego typu budowle działały w tym miejscu w II-IV w.
"Odnalezione przez nas ślady, podczas prowadzonych od lat systematycznych badań archeologicznych, wskazują, że na terenie obecnego Inowrocławia istniały prawdopodobnie pierwsze w europie tężnie. Służyły one do pozyskiwania soli z wydostających się na powierzchnię, zasolonych wód gruntowych" - poinformował w czwartek dr Józef Bednarczyk z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Poznańscy naukowcy, podczas wykopalisk, natrafili na ślady fundamentów dużych konstrukcji drewnianych. Z analizy ich ułożenia oraz towarzyszących im znalezisk, wnioskują, że były to podstawy tężni.
Największa z pięciu zlokalizowanych konstrukcji mogła mieć 37 metrów długości i 6 metrów szerokości, pozostały były nieco mniejsze.
Z dotychczasowych badań wynika, że działały one w okresie rzymskim, między II, a początkiem IV wieku naszej ery. Oczywiście, mogły funkcjonować w różnych okresach tego przedziału czasowego" - zaznaczył dr Bednarczyk.
W ocenie naukowców, zasada ich działania była zbliżona do współczesnych tego rodzaju konstrukcji, które istnieją w Polsce, m.in. w Ciechocinku i Inowrocławiu. Solanka, o początkowym stężeniu około 6 proc., spływa 2-3 razy po ramach wypełnionych gałęziami tarniny. W toku tego procesu odparowuje z niej część wody i roztwór zwiększa stężenie do ok. 25 proc., co ułatwia odzyskanie z niego czystej soli innymi metodami.
Na terenie obecnego Inowrocławia stężoną solankę prawdopodobnie odparowywano dalej podgrzewając na paleniskach. Wokół reliktów, konstrukcji, które mogły być tężniami, natrafiono na ślady ponad 200 palenisk.
"W okresie rzymskim sól pozyskiwano w rejonie basenu Morza Śródziemnego poprzez odparowywanie solanki na słońcu, dzięki sprzyjającym warunkom klimatycznym. Na terenie Małopolski, czy dalej na zachód - w Wirtembergii, Lotaryngii, solankę odparowywano podgrzewając na ogniu w wysokich cylindrach" - podkreślił dr Bednarczyk.
"Jeśli chodzi o tężnie, to nie znam przypadku ich zastosowania do ważenia soli na terenie Europy ani w okresie rzymskim, ani wczesnego średniowiecza. To w pełni oryginalny pomysł i dzieło ludności zamieszkującej te tereny" - dodał naukowiec.
Naukowcy z Poznania systematycznie badają najstarsze osadnictwa w rejonie Inowrocławia od lat 60. ub. wieku. Największe osiągnięcia w tym zakresie ma prof. dr hab. Aleksandra Cofta-Broniewska, b. kierownik Zakładu Prahistorii Polski Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Prowadzone przez ponad 30 lat pod jej kierunkiem badania pozwoliły na zlokalizowanie kompleksu osadniczego z okresu wpływów rzymskich (zaznaczonego na mapie Klaudiusza Ptolemeusza jako Askaukalis), zaś odkrycie warsztatów obróbki bursztynu i rogu wprowadziło nowe elementy do badań nad przebiegiem szlaku bursztynowego. Zasługą prof. Cofta-Broniewskiej było również odnalezienie wczesnośredniowiecznej warzelni soli i odtworzenie procesu technologicznego jej produkcji oraz odkrycie warsztatu produkcji szkła.
Inowrocław, zwany często "miastem na soli", leży na dużym wsadzie solnym, który miał ogromne znaczenie dla rozwoju miasta. W 1875 r. powstało uzdrowisko, w którym do dziś wykorzystuje się do celów leczniczych miejscowe bogactwa naturalne: sól i solankę.
W tutejszym parku zdrojowym, zwanym Parkiem Solankowym, znajduje się inhalatorium - tężnia solankowa, jeden z trzech tego typu obiektów w Polsce i jednocześnie jedna z dziewięciu w Europie. Inowrocławska wyróżnia się oryginalnością konstrukcji (ma kształt dwóch połączonych ze sobą wieloboków), mierzy dziewięć metrów wysokości i ponad 300 metrów długości. Taka konstrukcja najkorzystniej zapewnia wytwarzanie aerozolu solankowego i zapobiega jego rozpraszaniu.
Wokół tężni powietrze nasycone jest jodem i mikroelementami, powstającymi wskutek ociekania solanki i działania ruchu powierza. Wytworzony w ten sposób aerozol, służy profilaktyce i wspomaga leczenie schorzeń górnych dróg oddechowych, chorób tarczycy, schorzeń alergicznych skóry, obniża poziom ciśnienia tętniczego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.