Nie czekając na powstanie oficjalnych korytarzy humanitarnych, Caritas i ukraińskie parafie na własną rękę organizują ewakuację tysięcy dzieci z terenów najbardziej zagrożonych. Trafiają one do Polski i innych krajów europejskich, w których organizacje kościelne gwarantują ich przyjęcie i ochronę.
Mosty solidarności zainicjowane m.in. przez Caritas Spes pomagają uporządkować największy – zdaniem ONZ – exodus od czasów II wojny światowej. Zdaniem Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców, do środy w Polsce może znaleźć się nawet 2 mln. uciekających przed wojną Ukraińców.
Pracownicy Caritas z narażeniem własnego życia organizują transport tysięcy matek z dziećmi na zachodnią Ukrainę, na tereny graniczące z krajami Unii Europejskiej. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy i pracowników tej organizacji w tych regionach powstały dwa schroniska dla najmłodszych: w Iwano-Frakiwsku i w Pulmo niedaleko granicy z Polską. Mówi sekretarz generalny Caritas Spes o. Władysław Gryniewicz:
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
„W jednym z naszych ośrodków jest ponad dwieście dzieci z matkami. Wspólnie z polską i słowacką Caritas stworzyliśmy system logistyczny, który pozwala na ich sprawne przekazywanie. Ewakuacja odbywa się różnymi środkami transportu: pociągami, autobusami, prywatnymi samochodami, w zależności od tego, co jest na danym obszarze bezpieczniejsze. Jesteśmy bardzo elastyczni w reagowaniu na potrzeby. Jesteśmy pewni losu dzieci, ponieważ współpracujemy ściśle z Caritas Polska i Słowacja, które zapewniają im noclegi i artykuły pierwszej potrzeby. – powiedział w rozmowie z papieską rozgłośnią o. Władysław Gryniewicz. – Oficjalne korytarze humanitarne nie gwarantują bezpieczeństwa a wiele dzieci wciąż pozostaje w strefach ogarniętych wojną. Do Caritas nieustannie napływają liczne prośby o pomoc w ewakuacji. Po tygodniu spędzonym w schronach przeciwlotniczych dzieci są przerażone i nie odrywają się od swoich matek, a te z kolei wiszą na telefonach komórkowych, aby uzyskać informacje o swoich mężach, walczących na froncie. Obecnie Caritas organizuje dla tych rodzin także zajęcia edukacyjne, np. kursy angielskiego i tańca oraz wsparcie psychologiczne i duchowe.“
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.