Wyraźny przypływ wiernych uczestniczących w nabożeństwach, wśród nich również uchodźców, notuje od wybuchu wojny na Ukrainie parafia prawosławna pod wezwaniem świętych Wiery, Nadziei, Luby i matki ich Zofii w Sosnowcu.
To jedyna świątynia prawosławna w aglomeracji śląskiej.
"Wyraźnie widoczny jest napływ większej liczby wiernych. Są wśród nich uchodźcy, który szukają w modlitwie ukojenia i pocieszenia, bo historie, które od nich słyszymy - o ostrzale, o bombardowaniach - są przerażające. Boją się też o bliskich, którzy zostali na Ukrainie" - powiedział w poniedziałek PAP proboszcz parafii ks. dr Mikołaj Dziewiatowski.
Oprócz wsparcia duchowego parafia oferuje też to organizacyjne i materialne - jej parafianie goszczą u siebie uchodźców lub pomagają w znalezieniu dla nich miejsca zakwaterowania, trwa też zbiórka darów, w tym przyborów szkolnych dla dzieci.
Ks. Dziewiatowski spodziewa się, że liczba wiernych potrzebujących posługi będzie nadal rosnąć nie tylko z powodu ciągłego napływu uchodźców do Polski.
"Wydaje się, że przyjeżdżające tu osoby w pierwszym rzędzie zabezpieczają podstawowe potrzeby - bezpieczeństwa, dachu nad głową. Potrzeby religijne są w takiej sytuacji na nieco dalszym planie, ale zapewne pojawią się u osób wierzących w drugim, trzecim tygodniu pobytu w Polsce" - przypuszcza.
"Napływ wiernych w związku z wojną na Ukrainie to wielkie wyzwanie duszpasterskie, ale też organizacyjne - planujemy więcej nabożeństw, a spowiedź prowadzimy obecnie po polsku, ukraińsku, rosyjsku i angielsku - bo mamy wśród wiernych również Gruzinów. Zaczynam myśleć nad nagłośnieniem na zewnątrz cerkwi, żeby w nabożeństwie mogli uczestniczyć w ten sposób ci, którzy nie zmieszczą się w środku" - opowiada ks. Dziewiatowski.
Jego zdaniem wojna na Ukrainie może ukształtować nową rzeczywistość również w Polsce, po II wojnie światowej dość jednolitej kulturowo i religijnie.
"Jeśli wojna na Ukrainie się skończy, wielu jej obywateli na pewno wróci do ojczyzny, ale wielu też w Polsce zostanie, bo nie będą mieli do czego wracać. Skutki tej wojny mogą być dalekosiężne, zmieniając również w Polsce strukturę społeczną i religijną" - przewiduje ks. Mikołaj Dziewiatowski.
Według danych z 2015 r. ponad 60 proc. obywateli Ukrainy to osoby wyznania prawosławnego.
Parafia Prawosławna pw. św. św. Wiery, Nadziei, Luby i matki ich Zofii w Sosnowcu należy do dekanatu krakowskiego diecezji łódzko-poznańskiej Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Powstała 28 listopada 1889 r., kiedy nastąpiło uroczyste poświęcenie nowej cerkwi. Teren parafii jest bardzo rozległy, obejmuje aglomeracje śląską, rybnicką, Śląsk cieszyński i Podbeskidzie. Tworzą ją prawosławni Polacy, a także Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini, Serbowie, Rumuni, Grecy, Łemkowie i Ślązacy.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.