Najprawdopodobniej Victoria Roshchyna została uprowadzona przez Rosjan. Nie ma z nią kontaktu od siedmiu dni.
O prawdopodobnym przetrzymywaniu dziennikarki przez Rosjan poinformowała TV Hromadske, dla której pracowała, a potem informację podjęły media w innych krajach, m.in. mediolański "Corriere della Sera".
Do uprowadzenia miało dojść w Berdiańsku w obwodzie zaporoskim,
"Od początku wojny nasza dziennikarka pracowała w gorących rejonach na południu i wschodzie Ukrainy. Od 12 marca nie możemy się z nią skontaktować. 16 marca dowiedzieliśmy się, że Victoria została złapana przez rosyjską FSB. W tym momencie nie wiemy, gdzie się znajduje" - napisano na TT.
Wydawca zaapelował do wspólnoty międzynarodowej, a także do ukraińskiego rządu: "Pomóżcie nam odnaleźć i uwolnić dziennikarkę Hromadske Victorię Roschynę".
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.