Problemy starości związane są nie tylko z kwestiami medycznymi i ekonomicznymi, ale też kulturowymi, społecznymi i duchowymi - wskazują eksperci. Ich zdaniem, aby skutecznie radzić sobie ze starością, potrzebne są zmiany postrzegania wszystkich jej wymiarów.
Prof. Tobiasz-Adamczyk przytoczyła dane z badań nad krakowskimi seniorami. Wielu pytanych wskazywało m.in., że w społeczeństwie brakuje szacunku i elastycznego podejścia dla starości, a potrzeby osób starszych nie są zaspokajane. Ogólną frustrację może też pogłębiać tzw. ageizm, czyli dyskryminacja ze względu na wiek, objawiająca się na co dzień m.in. w języku mediów i osób publicznych, a także wskazana przez ok. 87 proc. pytanych obawa przed przemocą, np. możliwością napadu na ulicy.
Aż 77 proc. badanych oceniło też, że starszych zaniedbują ich rodziny, choć na własne rodziny wskazało tu tylko ok. 20 proc. pytanych. Seniorzy skarżyli się, że młodszym brakuje dla nich czasu, że zapominają o ważnych dla nich wydarzeniach czy rocznicach, nie pomagają w codziennych czynnościach. Eksperci uważają, że problem mogłaby zmniejszyć zmiana powszechnego podejścia do roli rodziny pod kątem zaspokajania potrzeb seniorów - zarówno emocjonalnych, jak i codziennych, życiowych, związanych np. z niepełnosprawnością.
"Chyba nie ma odwrotu od tego, że będziemy musieli wrócić do modelu rodziny trójpokoleniowej wspomaganej przez państwo, nie zaś instytucjonalnej opieki nad ludźmi starszymi. Żadnego państwa na świecie dzisiaj już na to nie stać" - ocenił Opala.
Zwrócił też uwagę, że choć ogólna długość życia wydłuża się, wraz z tym wskaźnikiem szczególnie zwiększa się zagrożenie chorobami mózgu - Alzheimera, Parkinsona czy udarami. Ekspert ocenił, że dotąd ten problem w Europie nie był wystarczająco doceniany; dzięki staraniom specjalistów, choroby mózgu i neurodegeneracyjne mają być jednym z trzech priorytetów polskiej prezydencji w UE w dziedzinie zdrowia.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.