„Deklaracja poparcia klauzuli sumienia” została uruchomiona przez gdański oddział Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich oraz Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia – Human Life International oddział Gdańsk. Podpisy zbierane są na stronie www.sumienie-farm.pl.
Pod koniec zeszłego roku Rada Europy przyjęła rezolucję "Prawo do klauzuli sumienia w ramach legalnej opieki medycznej". Z tego prawa korzystają w Polsce lekarze, jednak odmawia się go farmaceutom. Pracującym głównie w polskich aptekach - podkreślają autorzy deklaracji.
Ich zdaniem, "polscy farmaceuci są szykanowani i pod groźbą utraty pracy zmuszani do sprzedawania środków farmakologicznych niszczących ludzką płodność lub zabijających zarodek ludzki w początkach jego istnienia". - Nie chodzi tylko o argumenty medyczne - mówi farmaceutka Małgorzata Prusak, inicjatorka akcji. Zaznacza, że „są również inne bardzo ważne moralne argumenty. Antykoncepcja niszczy więź małżeńską, niszczy tą jedność i dialog pomiędzy mężczyzną a kobietą”.
- W świetle dzisiejszego prawa sytuacja nie jest do końca jasna - dodaje Prusak. - Jest zapis w ustawie farmaceutycznej, że apteka powinna posiadać wszystkie środki dostępne do obrotu. A w tym i środki antykoncepcyjne, bo uważane są przez niektórych jako środki lecznicze. A jak ich nie ma to powinno się je zamówić i wydać klientowi. Ale jest też drugi zapis w Kodeksie Etycznym Aptekarza RP, że aptekarz musi mieć wolność sumienia – zaznacza farmaceutka.
Jak dodaje inicjatorka akcji „klauzula dawałaby wolność wyboru”. - To jest temat, o którym się nie mówi. Niektóre apteki nie mają „pigułek po”, ale nie dlatego, że nikt tego nie kupuje tylko dlatego, że nie chcą tego mieć u siebie – wyjaśnia Prusak.
Podpisy pod deklarację zbierane są na stronie internetowej - www.sumienie-farm.pl.
Do tej pory zebrano ponad 7 tysięcy podpisów.
Zobacz artykuł Niewolnice w białych fartuchach
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.