Rosyjskie lotnictwo kontynuowało w piątek naloty na Mariupol; nieprzyjaciel skupia się na tym kierunku działań, by blokować jednostki ukraińskie na terenie kombinatu metalurgicznego Azowstal - podał w podsumowaniu sytuacji operacyjnej sztab generalny ukraińskiej armii na Facebooku.
"Na kierunku mariupolskim nieprzyjaciel kontynuował naloty na Mariupol. Główne wysiłki skupił na blokowaniu jednostek naszych wojsk na terenie zakładu Azowstal, a także przeniósł część jednostek z Mariupola w kierunku (miasta) Kurachów. Wróg kontynuuje ataki powietrzne i rakietowe w celu zniszczenia infrastruktury cywilnej i zakłócenia logistyki naszych żołnierzy" - czytamy w komunikacie.
"Na kierunku siewierskim (północno-wschodnim) nieprzyjaciel (...) stara się uniemożliwić ruch rezerw Sił Zbrojnych Ukrainy do wschodniej strefy operacyjnej. (...) W przyszłości nie można wykluczyć, że nieprzyjaciel przeprowadzi akcje demonstracyjne i prowokacje na terenach przylegających do granicy państwowej Ukrainy. W szczególności istnieje możliwość ostrzału jednostek Sił Zbrojnych i infrastruktury na terenach przygranicznych" - dodał sztab.
Według danych, którymi dysponuje ukraińskie dowództwo na kierunku charkowskim, 6. Armia Ogólnowojskowa, oddziały Floty Bałtyckiej i Północnej skupiają się na utrzymaniu pozycji w rejonie na północ i południowy wschód od Charkowa, próbując rozmieścić tam dodatkowe jednostki artyleryjskie.
W kierunku Iziumu nieprzyjaciel operuje pododdziałami 1. Armii Pancernej, 20. Armii Ogólnowojskowej Zachodniego Okręgu Wojskowego, 35. Armii Ogólnowojskowej, 68. Korpusu Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego i pododdziałami powietrznodesantowymi. "Główne wysiłki wroga skupiają się na prowadzeniu rozpoznania i zadawaniu strat jednostkom Sił Zbrojnych Ukrainy przez prowadzenie ostrzałów. Aby zapewnić dodatkowy przerzut w kierunku Iziumu, okupanci stawiają dodatkowe przeprawy mostowo-pontonowe przez rzekę Doniec" - zaznaczył ukraiński sztab.
"Na kierunku donieckim i taurydzkim oddziały wroga próbują prowadzić ofensywę w kierunku miejscowości Łyman, Siewierodonieck i Popasna. Wróg nadal próbuje przejąć pełną kontrolę nad Rubiżnem i Popasną oraz przygotowuje się do ataku na Siewierodonieck. Kontynuuje ostrzał artyleryjski naszych wojsk. Na kierunkach południowobużańskim i besarabskim, używając sił, które ma do dyspozycji, nieprzyjaciel próbuje poprawić swoją sytuację taktyczną" - podkreśliło ukraińskie dowództwo.
Zwróciło jednocześnie uwagę na wciąż utrzymującą się groźbę uderzeń rakietowych i bombowych na Ukrainę z terytorium Białorusi.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.